Ten rower szosowy daje duży komfort. Sprawdź, co potrafi nowy Scott Addict

Mariusz Bielski
Data dodania: 11-09-2025
scott addict

Scott pokazał nową wersję swojego popularnego roweru szosowego Addict. To nie jest już „młodszy brat” modelu wyścigowego, lecz osobna konstrukcja stworzona z myślą o rowerzystach, którzy chcą jeździć długo, wygodnie i bez stresu, ale jednocześnie cenią sobie sportowe osiągi.

Scott Addict ma wyjątkowo elastyczną ramę

Inżynierowie skupili się na czterech rzeczach: komforcie, lepszej geometrii, wygodnym prowadzeniu i praktycznym wyposażeniu. Kluczową zmianą jest rama, która została przeprojektowana tak, by lepiej pochłaniać drgania. W porównaniu do Addicta RC jest o 25% bardziej elastyczna, a względem poprzedniej wersji Addicta aż o 50%. Osiągnięto to, zmieniając kształt i przekrój rur: cieńsza podsiodłowa ugina się bardziej do przodu, górna do góry, a tylne widełki lekko na boki.


Co ciekawe, wiedza na temat tego, jak pracują poszczególne elementy ramy, pochodzi z testów prowadzonych na modelu RC. Inżynierowie analizowali zachowanie ramy w maszynach testujących zmęczenie materiału. To pozwoliło im lepiej dobrać kształty i układ włókien węglowych w nowym Addikcie.


Mimo większej elastyczności rama zachowuje sztywność tam, gdzie ma to znaczenie – w okolicy suportu i główki. Scott przetestował różne wersje sztywności, zanim zdecydował się na finalny balans. Okazało się, że nawet mniej zaawansowani rowerzyści czuli się pewniej na sztywniejszych ramach. Główka ramy odgrywała tu kluczową rolę. Bardziej precyzyjne prowadzenie przekłada się na większą kontrolę, zwłaszcza przy wyższych prędkościach.

Rowery szosowe w naszej ofercie:

Co z oponami i geometrią w nowym modelu Scott Addict?

Nowy Addict pozwala teraz na montaż opon o szerokości do 38 mm – to o 4 mm więcej niż w RC i o 3 mm więcej niż w poprzednim Addikcie. Geometria została jednak zoptymalizowana pod opony 34 mm, i z takimi rowery trafiają do sklepów. Szersze co prawda dają lepszą przyczepność i większy komfort, ale Scott zdaje sobie sprawę, że nie każdy będzie z nich korzystał.


Z kolei geometria roweru została delikatnie zmieniona, by lepiej pasowała do długich jazd. Stack jest wyższy o 5 mm, a reach krótszy o 5 mm. Tylne widełki również skrócono o 2 mm, co poprawia zwrotność. Całość tworzy bardziej naturalną, mniej agresywną pozycję, ale bez utraty dynamiki. Scott zalicza ten model do kategorii „ride”, a RC zostaje w „race”.

Są też miejsca na akcesoria

Pod kątem użyteczności, Addict został wyposażony w kilka praktycznych rozwiązań. W ramie znalazło się miejsce na zintegrowany schowek, ukryty w dolnej rurze. Można tam umieścić zapasową dętkę, pompkę i łyżki. Cały zestaw mieści się w pokrowcu i jest standardem w dwóch topowych wersjach roweru. Co ważne, schowek został zaprojektowany tak, by nie zwiększać znacznie wagi. Cały system dodaje tylko 40 gramów. Scott przeniósł też sprawdzony mechanizm zamknięcia z rowerów MTB, dzięki czemu nie ma obaw o trwałość.


Addict ma także zintegrowane mocowania na torbę montowaną na górnej rurze. Jeśli ktoś jej nie używa, punkty montażowe są praktycznie niewidoczne. W kierownicy znalazło się miejsce na mini narzędzie, które pozwala wyregulować rower lub zdjąć koła. W sztycy ukryto z kolei tylne światło, które może świecić nawet do 20 godzin.

Co jeszcze warto wiedzieć o tym rowerze?

Rower szosowy oferuje szeroki zakres konfiguracji i osprzętu – od aluminiowych komponentów i mechanicznych napędów po elektroniczne grupy i karbonowe koła. Addict jest dostępny w dwóch wersjach ram: lżejszej HMX i bardziej przystępnej HMF. Najlżejsza waży 780 g i jest tylko minimalnie cięższa niż wyścigowy Addict RC. Cały jednoślad, w topowej wersji z osprzętem Shimano Dura-Ace, waży tylko 7,4 kg.


Napęd w nowych Addictach został dobrany z myślą o amatorach długiej jazdy –  z mniejszymi tarczami z przodu i większym zakresem przełożeń z tyłu. Najniższe przełożenie to stosunek 1:1 w wersji z Shimano i 0,92:1 w wersji z SRAM-em. Co ważne, rama jest kompatybilna z uniwersalnym wieszakiem przerzutki SRAM (UDH), co oznacza, że rower jest gotowy na przyszłe zmiany w napędach.


Scott zadbał też o kompatybilność z częściami z Addicta RC. Wsporniki, kierownice i inne elementy można swobodnie zamieniać. W ofercie nie ma już klasycznych, okrągłych kierownic – wszystkie mają profilowane kształty, które lepiej leżą w dłoni i poprawiają ergonomię.


Podsumowując: nowy Addict to rower, który powstał z myślą o tych, którzy chcą jeździć dużo i długo, bez rezygnowania z przyjemności prowadzenia. To nie maszyna do ścigania się co weekend, ale rower, który sprawdzi się równie dobrze na alpejskim podjeździe, jak i do relaksu po pracy. Komfort, lekkość, praktyczne detale – wszystko po to, żeby każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

Kaski rowerowe w naszej ofercie:

Wróć

Właściciel serwisu: TERG S.A. Ul. Za Dworcem 1D, 77-400 Złotów; Spółka wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego w Sądzie Rejonowym w Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, IX Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod nr KRS 0000427063, Kapitał zakładowy: 41 287 500,00 zł; NIP 767-10-04-218, REGON 570217011; numer rejestrowy BDO: 000135672. Sprzedaż dla firm (B2B): dlabiznesu@me.pl INFOLINIA: 756 756 756