Ile prądu pobiera telewizor?

Na kartach produktu każdego modelu telewizora można znaleźć informacje na temat prognozowanego zużycia prądu w skali rocznej, a także klasy energetycznej konkretnego urządzenia. Producenci podają przeważnie jeden z dwóch parametrów pozwalających ocenić ostateczne zużycie energii elektrycznej. Często jest to szczytowy pobór mocy, który informuje o największym zapotrzebowaniu, które może mieć miejsce na przykład podczas najwyższej głośności i jasności ekranu. Drugi z parametrów używany przez producentów sprzętu RTV jest pobór podczas typowej pracy. Jest to wartość uśredniona, która uwzględnia również tryb uśpienia, w którym znajdują się nieużywane telewizory. Jeśli miałbyś porównywać TV wykonane w tej samej technologii wyświetlania, to większe zużycie będzie generowane przez modele o większej przekątnej ekranu. To bardzo logiczne, gdyż powierzchnia podświetlanej matrycy ulega zmianie.

Dość spory pobór energii elektrycznej cechował starsze telewizory, które były wyposażone w ekran kineskopowy. Oczywiście, aktualnie na próżno można ich szukać w polskich domach. Zostały tylko tam, gdzie telewizor służy jako dodatek, a użytkownicy nie mają dużych wymagań co do jakości obrazu. Największą bolączką starej generacji TV jest brak złącz, które pozwalałyby korzystać z innych urządzeń, jak odtwarzacze, zestawy audio czy konsole. Obraz w niskiej rozdzielczości, wyświetlany na ekranie o niewielkiej przekątnej, generował całkiem spore zapotrzebowanie energetyczne. Mogło to być nawet 200 watów, podczas gdy TV miał raptem poniżej 30 cali.

Telewizory LCD wyglądają już w tym porównaniu o wiele lepiej. Starsze modele potrzebowały już o około połowę mniej prądu. Jednocześnie były wyposażone w ekrany o większej przekątnej, więc rachunek zysków jest wyjątkowo korzystny. Im nowsze TV, tym mniejsze zużycie energii. Jednocześnie zmianie ulegały także rozwiązania technologiczne, które poprawiały znacznie jakość obrazu, dźwięku i wprowadzały ciekawsze udogodnienia. Jak więc można wywnioskować, nowe i lepsze rozwiązania wcale nie wiążą się z większym zużyciem prądu. Obecne telewizory cieszą się praktycznie trzykrotnie mniejszym poborem energii elektrycznej. Wniosek? Warto inwestować w nowoczesne rozwiązania!

Nie zapomnijmy o urządzeniach, które jakiś czas temu gościły w wielu polskich salonach. Mowa o telewizorach plazmowych. Bardzo szybko zniknęły ze sklepowych półek, gdyż mimo naprawdę ładnego obrazu wyświetlanego na ekranie, zużycie energii elektrycznej wynosiło nawet ponad 300 watów, w przypadku przekątnej 50 cali. To kilkukrotnie więcej, niż w przypadku aktualnie oferowanych modeli TV. Tym samym trzeba zauważyć, że obraz nowoczesnych telewizorów także jest nieporównywalnie lepszy. Nowoczesne telewizory QLED mogą być większe, wyświetlać obraz w większej rozdzielczości i jednocześnie zużywać dużo mniej prądu.