Zdaniem eksperta
Współczesne telewizory potrafią odbierać sygnał telewizyjny i internetowy z wielu źródeł. Jednym z nich jest Common Interface. Co to jest, jak wygląda, jak działa i w jakich sytuacjach może się sprawdzić?
Common Interface to ogólna nazwa systemu dekodowania sygnału telewizyjnego. Złącze, czyli otwór znajdujący się zazwyczaj z tyłu obudowy urządzenia ma za zadanie odgrywać rolę interfejsu między modułami warunkowego dostępu (z angielskiego Conditional Access Module) a tunerem, który jest na wyposażeniu właściwie każdego telewizora.
Mówiąc prościej, Common Interface ma za zadanie odblokowaęp do kanałów telewizyjnych, które tak czy siak docierają do naszych telewizorów, lecz są zablokowane. Moduł Common Interface to mała płytka, którą możemy umieścić w specjalnym otworze w obudowie telewizora. Sposobem działania złącze Common Interface nieco przypomina częściej spotykany w polskich domach dekoder, lecz w drobnych różnicach tkwią zarówno zalety, jak i wady tego rozwiązania. O nich powiemy sobie jednak później. Wcześniej postarajmy się jednak rozjaśnić nie tak łatwy temat, jakim jest zjawisko Common Interface.
Samo rozwiązanie jest dość proste, szczególnie w montażu i dalszym użytkowaniu, lecz przepełnione jest dość skomplikowanymi, technicznymi terminami. Co więcej, różni producenci i specjaliści potrafią operować innymi nazwami poszczególnych systemów czy nazw komponentów, co może utrudniać odnalezienie przez zwykłego użytkownika informacji na temat Common Interface. W tym poradniku postaramy się dokładnie wytłumaczyć, na czym polega cały proces dekodowania, do czego służą poszczególne komponenty odpowiadające za Common Interface oraz w jakich sytuacjach rozwiązanie to jest lepsze od popularnego dekodera.
Zajmijmy się opisaniem po krótce najważniejszych pojęć związanych z system rozszyfrowania programów telewizyjnych, jakim jest Common Interface. Najważniejsze są tutaj dwa elementy – moduł Common Interface oraz odpowiednie złącze. Moduł jest to niewielkich rozmiarów urządzenie, które montujemy w złączu, znajdującym się w telewizorze. Jest to gniazdo (czasem mamy do czynienia ze specjalnym adapterem, lecz do tego przejdziemy w dalszej części poradnika) znajdujące się najczęściej z tyłu obudowy urządzenia. To, jak może być ukryte i opisane, opiszemy już za chwilę. Moduł Common Interface otrzymamy od dostawcy telewizji przy wyborze odpowiedniego pakietu kanałów. Montaż modułu jest wyjątkowo prosty. Wystarczy odnaleźć złącze Common Interface lub miejsce na adapter i umieścić w nim moduł – to wszystko!
Przeglądając oferty różnych dostawców sygnału telewizyjnego, możemy spotkać się z różnymi określeniami dotyczącymi Common Interface. Najczęściej będzie to określenie moduł CI lub moduł CI+ (CI+ to po prostu nieco nowsza, ulepszona wersja urządzenia). Napotkać możemy jednak również takie wyrażenia jak moduły CAM, CICAM, CAM CI lub CAM CI+. Terminy te niewiele różnią się od siebie aspektami technicznymi. O szczegóły oferty zawsze warto bezpośrednio dopytać dostawcę. Rzeczywiście, niektóre określenia dotyczą modułów nie nadających się do telewizorów (mowa tu o niektórych modułach CAM). Dla użytkownika nie jest to jednak dużym problemem, gdyż dostawca sygnału telewizyjnego będzie w stanie dopasować odpowiednie urządzenie do modelu Twojego telewizora.
System Common Interface na celu ma rozszyfrowanie sygnału, dokładnie tak samo jak dekoder. Jednak popularniejsze w polskich domach urządzenie, dekoder, posiada dodatkowe funkcje. Jedną z nich jest chociażby możliwość nagrywania na jego pamięć wbudowaną programów telewizyjnych. Dekoder jest urządzeniem częściej spotykanym głównie ze względu na przyzwyczajenia użytkowników. W wielu wypadkach moduł Common Interface jest jednak lepszym rozwiązaniem, gdyż zabiera mniej miejsca oraz nie pobiera tak dużo energii elektrycznej. Używanie modułu wydaje się szczególnie interesujące, gdy korzystamy z telewizora z systemem Smart TV. Funkcja ta znacznie rozszerza możliwości zwykłego dekodera, przez co konieczność trzymania w okolicy telewizora cały czas podłączonego do sieci urządzenia traci sens. Jakie są zalety i wady rozwiązania, jakim jest Common Interface?
Wybierając sposób rozszyfrowywania sygnału, mamy do wyboru dwa rozwiązania: dekoder oraz Common Interface. Który z nich jest lepszy? To zależy przede wszystkim od naszych oczekiwań. Patrząc na ich zalety i wady, łatwiej będzie nam podjąć ostateczną decyzję. Zacznijmy od zalet Common Interface.
Jak wspomnieliśmy, moduł Common Interface jest małych rozmiarów urządzeniem, które w całości chowa się w obudowie urządzenia. Zasilanie pobiera bezpośrednio z telewizora, przez co nie musimy do sieci podłączać kolejnego, plączącego i łapiącego kurz kabla. Znika również potrzeba umieszczania w okolicy telewizora następnego, w tym wypadku zbędnego, urządzenia, jakim jest dekoder. W polskich domach, lecz nie tylko, telewizor stanowi centralny punkt pomieszczenia codziennego. Warto więc zadbać, by jego otoczenie było estetyczne i niezagracone. Jedną z największych zalet modułu Common Interface jest jego zespolenie z telewizorem. Urządzenie samo z siebie nie ma możliwości pobierania zewnętrznego sygnału podczerwonego (czy tym bardziej internetowego), przez co zdane jest na odbieranie komunikatów bezpośrednio z telewizora. Nie stanowi to jednak wady modułu Common Interface, lecz jego duży atut. W wypadku dekodera sygnał kablowy obsługujemy jednym pilotem, a DVB-T drugim. Powoduje to niepotrzebne zamieszanie i częste zagubienie użytkowników. Lepszym, wygodniejszym rozwiązaniem jest używanie jednego urządzenia.
Jakie zatem wady posiada rozwiązanie wykorzystujące system Common Interface? Podstawowym problemem może okazać się sama możliwość używania modułu CI. Choć nie jest to technologia bardzo nowa, część z telewizorów (szczególnie tych starszych) może nie być wyposażona w odpowiednie gniazdo na moduł lub adapter. To, czy Twój telewizor je posiada, najłatwiej jest sprawdzić w instrukcji od producenta lub szukając informacji o konkretnym modelu w Internecie. Nie każdy moduł będzie także współpracował z każdym telewizorem. Problem ten pojawia się jednak stosunkowo rzadko, gdyż dostawca sygnału powinien wiedzieć, które z urządzeń jest kompatybilne z jakim modułem. Jak wspomnieliśmy, w porównaniu do dekodera nie istnieje możliwość nagrywania programów na pamięć modułu, gdyż ten jej po prostu nie ma. Rozwiązaniem może być zapisywanie danych na ewentualnej pamięci wbudowanej w telewizorze lub na zewnętrznym nośniku informacji. Pozostałe zalety i wady tego rozwiązania są raczej kosmetyczne. Większość z różnic nie wpływa znacznie jakość sygnału lub przyjemność użytkowania.
Jak odnaleźć gniazdo na moduł Common Interface? Zacząć należy przede wszystkim od odnalezienia informacji o tym, czy złącze w ogóle w urządzeniu jest. Jak wspomnieliśmy, najłatwiej jest to zrobić przy użyciu instrukcji dołączonej przez producenta lub w Internecie. Dzięki temu nie będziesz musiał demontować telewizora z uchwytu, by dowiedzieć się, czy masz w ogóle czego szukać. Jeżeli już będziesz miał o tym informację, możesz przejść do poszukiwania złącza lub miejsca na adapter. O co chodzi z adapterem? Jest to kieszonka, do której wkładamy moduł Common Interface. Następnie sam adapter umieszczamy w telewizorze. Adapter powinien być dołączony do nowego urządzenia. Jeżeli kupiłeś używane urządzenie bez adaptera (a jest wymagany), bez problemu możesz zakupić urządzenie za niewielkie pieniądze w Internecie. Czasem gniazdo może być dość dobrze ukryte. Warto poszukiwać napisów Common Interface czy CI. Najłatwiej jednak będzie odnaleźć je na instrukcji telewizora.