
TP-Link rozszerza linię Tapo o dwa nowe zestawy do monitoringu zewnętrznego. To Tapo C660 KIT i Tapo C610 KIT, czyli obrotowe kamery, które mogą działać bez zasilania z gniazdka. Każda z nich ma własną baterię i panel solarny, więc po montażu nie trzeba prowadzić przewodów ani regularnie ich ładować. Zestawy te są przeznaczone dla osób, które chcą samodzielnie zadbać o monitoring domu i wolą sprzęt, który instaluje się szybko i działa możliwie bezobsługowo.
Kamera TP-Link Tapo C660 KIT to droższy i bardziej rozbudowany z nowych modeli. Nagrywa w jakości 4K, więc bez problemu widać na niej szczegóły, które na słabszym sprzęcie potrafią zniknąć. Tryb nocny opiera się na matrycy Starlight, która pozwala uzyskać kolorowy obraz nawet przy ograniczonym oświetleniu.
Konstrukcja urządzenia umożliwia pełny obrót, dzięki czemu kamera może śledzić ruch w całym otoczeniu, a nie tylko w jednym punkcie. Oprogramowanie rozróżnia osoby, zwierzęta i pojazdy, co ogranicza liczbę fałszywych alarmów.
Ponadto kamera TP-Link Tapo C660 KIT korzysta z dużej baterii o pojemności 10000 mAh. W połączeniu z panelem solarnym kamera zewnętrzna może nagrywać zarówno wykryte zdarzenia, jak i zapis ciągły. To przydatne zwłaszcza wtedy, gdy chcemy mieć pewność, że żaden moment nie został pominięty. Materiały można przechowywać lokalnie na karcie microSD do 512 GB lub w chmurze TapoCare.
Kamera obsługuje sieci Wi-Fi w dwóch pasmach, więc można postawić albo na większy zasięg 2,4 GHz, albo na szybszą transmisję 5 GHz. Dodatkowo dostępne są rozmowy przez wbudowany mikrofon i głośnik, a także alarm. Co ważne, ten model kamery TP-Link ma obudowę odporną na deszcz i kurz zgodnie z normą IP65.
Z kolei kamera TP-Link Tapo C610 KIT to tańszy odpowiednik urządzenia opisanego powyżej, który również może pracować bez jakiegokolwiek przewodu. Nagrywa obraz w rozdzielczości 2K, zachowując kolor także wieczorami. W tym modelu kamera obraca się w pełnym zakresie, więc podobnie jak w modelu C660, można liczyć na szeroki podgląd okolicy.
Funkcje wykrywania osób i śledzenia ruchu są obecne, choć akurat ta kamera TP-Link zapisuje tylko momenty, w których wykryje ruch. Bateria ma pojemność 6700 mAh, ale po podłączeniu panelu solarnego powinna wystarczać do codziennego funkcjonowania. Nagrania można trzymać na karcie microSD lub w usłudze TapoCare. Model ten również korzysta z dwóch pasm Wi-Fi, ma funkcję rozmów oraz alarm świetlno-dźwiękowy i spełnia normę IP65.
Oba zestawy mają wspólny cel: ułatwić montaż i sprawić, by kamera po instalacji nie wymagała uwagi. W praktyce wystarczy znaleźć miejsce o dobrym nasłonecznieniu, przykręcić uchwyt i połączyć kamerę z aplikacją.
Tapo C660 KIT kosztuje około 650 zł, a Tapo C610 KIT około 350 zł. Producent udziela na oba modele dwuletniej gwarancji. Szczegółowe parametry można sprawdzić na stronach produktowych tych urządzeń.