Zdaniem eksperta
Butelkowana, filtrowana, czy z kranu? Wielu z nas zastanawia się, jaka woda jest najzdrowsza i czy warto inwestować, np. w domowe systemy filtracji. Dla niektórych lepszym rozwiązaniem jest picie klasycznej „kranówki”, inni wolą wodę sklepową, zwłaszcza że oferta producentów jest bardzo szeroka. Co wybrać? Filtrowana woda to propozycja, która wszystkich zadowoli. Woda pochodząca, np. z dzbanka jest czysta, smaczna i przede wszystkim zdrowa!
W artykule znajdziesz:
5. Podsumowując
Butelkom mówimy nie!
Warto wiedzieć, że woda pochodząca ze sklepu, wcale nie musi być „naturalną wodą źródlaną”. Wszystko zależy od sumy rozpuszczonych w niej substancji mineralnych – jeśli w 1 litrze ma ich minimum 1 000 mg, to możemy mówić o wodzie mineralnej. Dlatego tak ważnym nawykiem, jest czytanie etykiet i sprawdzanie zawartości tego, co pijemy – czasami za chwytliwymi hasłami reklamowymi i wysoką ceną, kryją się produkty naprawdę słabej jakości. Co ważne, dotyczy to także wody.
Kolejna kwestia związana jest z samym opakowaniem, czyli najczęściej plastikiem. Zdecydowanie lepszym i zdrowszym, ale też droższym rozwiązaniem, jest woda w szklanych butelkach, która w Polsce nie cieszy się dużą popularnością. Zdecydowanie częściej sięgamy po opakowania PET, które zawierają bisfenol A. Nie wszyscy wiedzą, że taka butelka jest jednokrotnego użytku, a za długo przechowywana w niej woda, może zawierać szkodliwe substancje służące do produkcji tworzywa. Oszczędność pieniędzy i zmniejszenie produkcji plastiku, to kolejne argumenty za wyborem wody kranowej lub filtrowanej.
Co z tą „kranówką”?
Niektórzy nieufnie podchodzą do picia wody z kranu, która zazwyczaj źle się kojarzy. Czy słusznie? Prawda jest taka, że musi ona spełniać wszystkie wymagania Ministerstwa Zdrowia i być zdatna do picia. Co więcej, warto pamiętać o tym, że jej jakość stale się poprawia i jest zdecydowanie tańszą i praktyczniejszą alternatywą dla wody butelkowanej.
Systematyczne badania i restrykcyjne kryteria sprawiają, że często jest lepszej jakości, niż woda kupiona w sklepie. Badania wykonywane są w zakładzie wodociągowym, z którego transportowana jest do naszych kranów. Skąd ta zła sława „kranówki”? Negatywnie na jej walory może wpływać zły stan instalacji wodociągowej, czy hydraulicznej. Rodzaj rur i to w jakiej są kondycji, czasami pogarsza jej smak i skład – poza tym nie wszystkim ona smakuje. Trzeba podkreślić, że nawet jeśli pojawiają się w niej zanieczyszczenia, to są one minimalne i z ich usunięciem poradzi sobie najprostszy system filtrujący. Jeśli nadal nie jesteśmy przekonani, zawsze możemy wykonać dodatkowe badania i sprawdzić jej jakość. Tak więc wodę z kranu możemy pić bez obaw – inną kwestią jest to, czy nam smakuje.
Woda prosto z filtra
Część osób zastanawia się, czy woda filtrowana jest zdrowa i czy oczyszczanie „kranówki” ma sens. Zdecydowanie tak, jeżeli mamy własne ujęcie wody. W takim wypadku, obowiązkowo trzeba ją zbadać i na wszelki wypadek zastanowić się nad najlepszym dla nas systemem filtracji. To także dobra propozycja dla tych, którym woda z kranu po prostu nie smakuje.
Filtrowana woda pozbawiona jest stałych zanieczyszczeń (np. rdzy), pochodzących ze starej instalacji. Z drugiej strony, chcąc zmniejszyć jej twardość usuwamy z niej także, np. magnez i wapń, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Dobrym rozwiązaniem są filtry Mg+, czy pH+, które polepszają jakość wody i wzbogacają ją w potrzebne mikroelementy.
Jak filtrować?
Oferta producentów, pozwala dostosować sposób filtracji do naszych potrzeb. Do wyboru mamy kilka rozwiązań:
Podsumowując
Jeśli zastanawiasz się jeszcze, czy lepsza jest woda filtrowana czy mineralna, to odpowiedź może być tylko jedna. Filtrowana woda to najprostszy i najwygodniejszy sposób, na przygotowanie zdrowych i smacznych napojów – wystarczy dodać odrobinę soku, syropu czy owoców, żeby domowym sposobem przygotować, np. orzeźwiającą lemoniadę.
Do wyboru masz kilka sposobów filtracji i bez względu na to, który wybierzesz, pamiętaj o regularnej wymianie wkładów, która jest kluczem do sukcesu. Rodzaj mieszanki filtrującej dostosuj do swoich potrzeb i jakości wody. Niekiedy wystarczy klasyczny filtr mechaniczny, innym razem trzeba będzie zainwestować, np. w filtr odwróconej osmozy. Coś co sprawdzi się w małym mieszkaniu, niekoniecznie będzie dobrym rozwiązaniem w domu z twardą wodą. Dlatego warto dobrze przemyśleć zakup i zapoznać się zaletami każdego z produktów. Jeśli potrzebujemy czegoś bardziej zaawansowanego, lepiej kupić bardziej rozbudowane filtry, np. podzlewozmywakowe. Jeśli mamy dobrą wodę z kranu, a dodatkowo chcemy poprawić jej smak, to klasyczne dzbanki będą najlepszym i najtańszym wyjściem. Tak naprawdę, inwestycja w domową filtrację zwróci się bardzo szybko, a my przyzwyczaimy się do smaku i zalet filtrowanej wody.