Filtry z węglem aktywnym w oczyszczaczach

Poradniki Eksperta

Coraz częściej Polacy decydują się na zakup oczyszczacza powietrza, który dba o jego jakość, usuwając szkodliwe substancje. Sercem urządzenia są filtry, od których zależy jego skuteczność i które powinny być jednym z najważniejszych kryteriów wyboru. Co ważne, przed zakupem warto wiedzieć, jakiego rodzaju zanieczyszczenia chcemy usunąć tak, aby konkretny model był w stu procentach dopasowany do naszych potrzeb. Bez względu na inne czynniki, warto kupić oczyszczacz mający filtry z węglem aktywnym, charakteryzujące się dużą wydajnością i skutecznością.

W oczyszczaczach powietrza znajdziemy kilka rodzajów filtrów – każdy odpowiedzialny jest za usunięcie innego rodzaju zanieczyszczeń i spełnia inną rolę.

Filtry z węglem aktywnym – doskonale absorbują rozpuszczalniki, pestycydy, czy dym z papierosów. Najczęściej można je znaleźć w okapach, a także lodówkach, czy odkurzaczach. Skutecznie usuwają nieprzyjemne zapachy i działają antybakteryjnie.
Filtry HEPA – to sprawdzony sposób na smog, kurz, roztocza, bakterie, czy zarodniki pleśni. Składa się z włókien, które tworzą mikroskopijne pory. To one zatrzymują szkodliwe cząstki stałe, większe od 0,3 µm i nie uwalniają ich już do otoczenia.
Filtry jonowe – produkują ujemnie i dodatnio naładowane jony, usuwające zanieczyszczenia mające nawet 0,01 µm. Filtry jonowe oczyszczają powietrze z bakterii, wirusów, roztoczy i alergenów. Doskonale radzą sobie też z zarodnikami pleśni i grzybów.
Filtry wodne – to sposób na pozbycie się pleśni i bakterii. Co więcej, hamują ich rozwój na innych filtrach. Tak naprawdę pomagają innym filtrom i w oczyszczaczach nie występują samodzielnie.
Filtry UV – wytwarzają światło ultrafioletowe, które usuwa np. pleśń i drożdże, niszcząc ich DNA.

Węgiel aktywny powstaje z materiałów organicznych, poddawanych procesom karbonizacji i aktywacji. Pierwszy odpowiada za stworzenie struktury, drugi za zwiększenie właściwości chłonących.

Do powstania węgla, wykorzystuje się materiały organiczne. Najczęściej jest to drewno, węgle kopalne czy torf, a w przypadku filtrów do oczyszczaczy, łupiny orzecha kokosowego.

Jego charakterystyczną cechą, jest porowata budowa. To właśnie sieć mikrokanalików zwiększa możliwości absorbcji, a co za tym idzie także jego wydajność. Specjaliści podają, że 1 gram węgla aktywnego ma powierzchnię ok. 2000 m kw. Węgiel może mieć postać pyłu, granulek lub formowanej sfery.

Skąd tak duża popularność węgla aktywnego, jako elementu filtrów? Jego najważniejszą cechą jest struktura, wpływająca na możliwości absorbcji. Porowata powierzchnia, w połączeniu z mikrokanalikami zatrzymuje zanieczyszczenia, nie pozwalając im wydostać się na zewnątrz. Dym z papierosów, pestycydy, węglowodory albo przyklejają się do powierzchni granulek albo zostają „zamknięte” w kanalikach. Co ważne, węgiel potrafi zatrzymać substancje stanowiące 20 proc. jego masy. Poza tym, jest tani w produkcji i ma bardzo szerokie zastosowanie – od medycyny, przez kosmetykę, po filtry do wody lub powietrza.

Filtry węglowe, to jeden z najważniejszych elementów oczyszczaczy powietrza. Porowata powierzchnia doskonale zatrzymuje gazy, nieprzyjemne zapachy, dym papierosowy, czy zarodki pleśni. Co więcej, jest to idealne rozwiązanie dla alergików, czy biernych palaczy. Dzięki nim, urządzenie wychwytuje niekorzystne związki organiczne i neutralizuje dym papierosowy.

To także kolejny etap filtracji. Węgiel aktywny stanowi barierę, zatrzymującą zanieczyszczenia z powietrza, które następnie jest ponownie oczyszczane przez filtr HEPA. Takie rozwiązanie sprawia, że HEPA musi „poradzić sobie” z dużo mniejszą ilością zanieczyszczeń, dzięki czemu jest wydajniejszy i dłużej nam służy.

Wszystkie filtry z węglem aktywnym w oczyszczaczach, mają podobną budowę. Tak naprawdę, różnice polegają na kształcie obudowy, jej grubości, czy pojemności. Zasada jest jedna: im więcej węgla aktywnego w filtrze, tym lepiej. Przekłada się to nie tylko na jego żywotność, ale też wydajność – więcej granulek oznacza, że więcej zanieczyszczeń zostanie zatrzymanych.

Warto wiedzieć, że ilość węgla w filtrze nie jest przypadkowa. Co ważne, musi być ona dostosowana do poziomu skuteczności, jaką ma mieć oczyszczacz. Dlatego też producenci muszą określić jaki będzie czas kontaktu oczyszczanego powietrza z substancją aktywną, a ten jest różny, w zależności od rodzaju usuwanych związków. O tym, ile węgla znajduje się w konkretnym filtrze, decyduje połączenie czasu kontaktu, z wielkością przepływu powietrza.

Najczęstszym rozwiązaniem stosowanym w oczyszczaczach, jest wykorzystanie filtru węglowego i HEPA – razem usuwają nawet najdrobniejsze zanieczyszczenia i stanowią skuteczną ochronę przed lotnymi związkami organicznymi, czy tzw. odorami. Tak naprawdę, uzupełniają się nawzajem, zapewniając kompleksowe oczyszczanie powietrza. Na rynku można znaleźć produkty 2 w 1. Są to zintegrowane filtry węglowe i HEPA. Pierwszy wyłapuje większe zanieczyszczenia i pochłania nieprzyjemne zapachy, a drugi neutralizuje pleśń, bakterie czy grzyby i zatrzymuje zanieczyszczenia mechaniczne na poziomie co najmniej 99,97 proc.

Innym ciekawym rozwiązaniem, są filtry wielokrotnego użytku. W przypadku każdego urządzenia filtrującego, systematyczna wymiana wkładów jest warunkiem skutecznego działania i wydajności – podobnie jest z oczyszczaczami. Filtry węglowe można czyścić dwustronnie, np. odkurzając je. Niektórzy producenci mają w ofercie modele, które można wielokrotnie płukać w wodzie – jest to dobre rozwiązanie dla tych, którym zależy na wydłużeniu żywotności filtra. Bez względu na to, o jakim typie wkładu mówimy, najważniejsze jest to, aby przestrzegać zaleceń producenta co do czasu wymiany i sposobu czyszczenia. Modele zmywalne trzeba koniecznie wysuszyć przed montażem, jeśli nie chcemy doprowadzić do uszkodzenia urządzenia. Co więcej, część modeli węglowych ma budowę pokrytą specjalną powłoką antybakteryjną, co oznacza, że nie można ich myć – dlatego tak ważne jest zapoznanie się z zaleceniami producentów.

Przede wszystkim to, że ich wymiana zależy od intensywności eksploatacji i jakości powietrza. Co więcej, w różnych urządzeniach stosuje się różne filtry, mające różne wymagania – niektóre trzeba wymienić po kilku, inne po kilkunastu miesiącach.

Na szczęście dla zapominalskich, standardem w oczyszczaczach są specjalne wskaźniki, informujące o konieczności wymiany filtra. Dzięki temu rozwiązaniu, możemy mieć pewność, że jest on zawsze w dobrym stanie i znamy jego wydajność. Jeśli wkład nie zostanie wymieniony na czas, urządzenie przestanie działać, co pozwala na ochronę jakości powietrza.

Producenci stosują różne funkcje, mające ułatwić obsługę oczyszczaczy i zwiększyć ich wydajność. Dlatego też warto wybrać model z naprawdę dobrym filtrem węglowym i np. wskaźnikiem pokazującym stopień zużycia filtra.

W zależności od rodzaju i stopnia eksploatacji, oczyszczacze mogą nam służyć od kilku miesięcy, do np. dwóch lat. Dlatego też kupując konkretny model, warto zwrócić uwagę na rodzaj oraz jakość filtra węglowego.