Podczas gdy większość dużych firm technologicznych coraz mocniej ogranicza możliwości sztucznej inteligencji, Elon Musk zdecydował się pójść w przeciwną stronę. Jego startup xAI wprowadził funkcję, która pozwala użytkownikom generować obrazy i krótkie wideo o charakterze erotycznym. Narzędzie Grok Imagine, dostępne w wersji SuperGrok, oferuje tryb Spicy przeznaczony właśnie do tego typu treści.
Grok Imagine działa na zasadzie przekształcania opisu tekstowego w obraz, a następnie dodaje do niego animację i dźwięk. Nie obsługuje jeszcze pełnej generacji wideo wyłącznie na podstawie tekstu, ale pozwala przekształcać obrazy (zarówno te stworzone przez użytkownika, jak i wygenerowane przez AI) w krótkie klipy. Do wyboru są cztery tryby: Normalny, Niestandardowy, Zabawny i Spicy. To właśnie ten ostatni wzbudza najwięcej emocji.
W sieci szybko pojawiły się przykłady treści stworzonych w Grok Imagine – od postaci ubranych wyłącznie w bieliznę, po realistyczne sylwetki z wyraźnie widoczną nagością. Nie brakuje też erotycznych animacji w stylu kreskówkowym. Według Muska, w ciągu dwóch dni od uruchomienia narzędzia użytkownicy wygenerowali aż 34 miliony obrazów.
To rozwiązanie natychmiast wywołało dyskusję na temat zagrożeń związanych z deepfake’ami i cyfrowym wykorzystywaniem wizerunku. Rok wcześniej w serwisie X (dawniej Twitter) rozpowszechniano wygenerowane przez AI zdjęcia przedstawiające Taylor Swift w sugestywnych pozach. Zostały one wyświetlone ponad 40 milionów razy, zanim konto publikujące materiały usunięto.
Incydent odbił się szerokim echem na całym świecie i zwrócił uwagę na brak skutecznych narzędzi kontrolnych. W tym aspekcie rozwój sztucznej inteligencji na razie wyraźnie prześciga prawne możliwości kontrolowania jej.
xAI zapewnia, że Grok Imagine ma ograniczenia uniemożliwiające tworzenie treści erotycznych z udziałem znanych osób lub postaci z prawdziwych zdjęć. Według użytkowników AI nie pozwala wygenerować nagości na bazie cudzych zdjęć ani modeli 3D, które nie zostały stworzone przez samo narzędzie. W praktyce jednak trudno rozróżnić postać wygenerowaną przez sztuczną inteligencję od realnej osoby. To z kolei otwiera furtkę do tworzenia kontrowersyjnych treści z udziałem fikcyjnych bohaterów przypominających celebrytów.
Reakcje nie ograniczają się do opinii publicznej. Część firm i twórców narzędzi AI już wcześniej została pozwana za umożliwienie generowania pornografii bez zgody osób, których wizerunek został wykorzystany. Google zakazało reklamowania tego typu aplikacji na smartfony, tablety czy komputery, a w kilku krajach trwają prace nad nowym prawem, które ma lepiej chronić prywatność i godność osobistą w erze sztucznej inteligencji.
Mimo rosnącej krytyki Musk nie zamierza zmieniać kierunku rozwoju xAI. Grok Imagine pozostaje dostępne w płatnej wersji za 300 dolarów miesięcznie, czyli niespełna 1100 złotych – przy kursie z dnia 8 sierpnia 2025 roku. Tańsza jest roczna subskrypcja Premium+ X, która kosztuje 84 dolary, choć oferuje mniej funkcji. Aplikacja Grok trafiła już do Google Play, jednak obecnie nie wspiera generowania filmów na smartfonach.
Niemniej można się spodziewać, że w przyszłości usłyszymy znacznie więcej wiadomości na temat zagrożeń, jakie niesie za sobą wykorzystanie sztucznej inteligencji w taki sposób. Niewykluczone, iż Elon Musk oraz xAI wielokrotnie przewiną się w tych doniesieniach. Aktualnie jednak rozwój sztucznej inteligencji zdecydowanie wyprzedza narzędzia prawne, które pomogłyby ukrócić wszelakie nadużycia.