Kiedy słyszysz "pierwszy tytuł AAA od NetEase", nie masz pewności, czego się spodziewać – zwłaszcza po wcześniejszych, mobilnych grach studia. A jednak Blood Message od początku intryguje. Historia ojca i dziecka, kinowa atmosfera tytułu, dramat, który zapowiada coś więcej niż tylko kolejną grę akcji. Czy NetEase stworzy coś, co zostanie zapamiętane? Sprawdźmy co już wiadomo.
To nie tylko gra akcji – to opowieść zakorzeniona w ostatnich latach dynastii Tang. Gracze wcielą się w nieznanego posłańca i jego młodego syna, bohaterów powstania w Dunhuang, którzy przemierzają ponad 1 000 mil, by dotrzeć do Chang’anu – dawnej stolicy Państwa Środka. Przez pustynie, oazy i dzikie tereny Azji Centralnej prowadzeni są przez obowiązek wobec ojczyzny i rodziny, z przesłaniem, które determinuje ich los. Historia zapowiada się bardzo osobista i pełna dramatyzmu, ale – co równie ważne – kładzie nacisk na zwykłych ludzi, często zapomnianych przez historię.
Motyw lojalności, poświęcenia i ciężaru ojcowskiej odpowiedzialności stanowi rdzeń fabuły. To dzieło w stylu "małych kroków w wielkiej historii". Narracja buduje więź emocjonalną i stawia przed graczami pytania, co naprawdę zostaje po nas w pamięci przyszłych pokoleń.
Blood Message bazuje na Unreal Engine 5 i autorskich narzędziach NetEase. Mocno eksponuje elementy survivalowe – walka ma być intensywna i celna, a poziom brutalności podkreśla realizm (np. śmiertelne ciosy w newralgiczne miejsca). Do tego dochodzą przemyślane fragmenty skradankowe oraz momenty, w których liczy się spryt i skrytość. To połączenie przywodzi na myśl takie tytuły jak Hellblade 2 czy God of War, gdzie pojedynczy strzał, wyważony cios czy ukradkowy ruch rozstrzygają o sukcesie lub porażce – a atmosfera staje się gęsta od napięcia. Oczekuj widoków rodem z kina: deszcz, kurz, świetliste przejścia, dramatyczne momenty z życia ojca i syna. To nie strzelanina bez refleksów, a chwile, które zostawiają ślad.
NetEase postawiło na autentyczność: w grze zobaczymy tradycje, stroje i obrzędy późnej dynastii Tang, a otoczenie inspirowane jest prawdziwymi lokacjami – od pustynnych wydm, przez tajemnicze oazy, aż po ruiny i fortyfikacje. Estetyka bywa porównywana do Uncharted lub Ghost of Tsushima przeniesionych do Chin – ambient, muzyka, kadry i narracja są do siebie zbliżone, ale styl kulturowy pozostaje wyraźnie odmienny.
Na ten moment NetEase nie ujawniło jeszcze konkretnej daty premiery ani ceny gry Blood Message. Oficjalnie potwierdzono jedynie, że tytuł trafi na komputery PC oraz konsole, choć nie sprecyzowano, czy chodzi wyłącznie o obecne generacje, takie jak PlayStation 5 i Xbox Series X, czy również o przyszłe modele.
Dla NetEase to duże wyzwanie: zadebiutować na rynku gier AAA dla jednego gracza, gdzie dominują doświadczeni twórcy tacy jak Naughty Dog czy Santa Monica Studio. Dotychczas firma znana była głównie z rozbudowanych tytułów sieciowych i mobilnych, a Blood Message jest pierwszą próbą stworzenia narracyjnej gry akcji klasy premium. Jeśli uda się oddać głębię emocji, intensywność rozgrywki i dopracowaną atmosferę na poziomie technicznym zgodnym z oczekiwaniami użytkowników nowych konsol, może to być przełom nie tylko dla samego studia, ale i dla całej branży gier z Chin. W najbliższych miesiącach warto śledzić nadchodzące zwiastuny, fragmenty gameplayu i pierwsze szczegóły techniczne – to one pokażą, czy ambicje NetEase mają realne szanse na spełnienie.