Są gry, które wracają jak duchy z przeszłości. Jedną z nich jest Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2. Po latach wątpliwości, plotek i przesuwanych dat premiery, wreszcie znamy konkretny termin - 21 października 2025. To wydarzenie, które dla wielu graczy ma znaczenie większe niż kolejna premiera głośnego hitu. W końcu mówimy o kontynuacji tytułu, który na stałe zapisał się w historii RPG.
Bloodlines 2 to przykład gry, która musiała przejść przez wiele krętych ścieżek, zanim w ogóle zobaczyliśmy jej finalny kształt. Pierwsze zapowiedzi mówiły o premierze w 2020 roku, lecz zmiany w studiu, trudności produkcyjne i kolejne poprawki przesunęły ją aż o pięć lat. Początkowo pracowało nad nią Hardsuit Labs, dziś pieczę nad projektem sprawuje brytyjskie studio The Chinese Room, znane m.in. z Everybody’s Gone to the Rapture.
To właśnie oni mają odpowiedzieć na pytanie, czy uda się dorównać legendzie. Bo oryginalne Bloodlines, mimo technicznych niedociągnięć, zostało zapamiętane jako wyjątkowe doświadczenie. Mroczne, klimatyczne i pełne moralnych wyborów. Nic więc dziwnego, że kontynuacja wzbudza tak wielkie emocje.
Fabuła nowej odsłony przenosi gracza do Seattle. To miasto, które w Bloodlines 2 ma drugie dno. Na powierzchni widzimy nowoczesną metropolię, lecz pod jej fasadą toczy się odwieczna walka wampirzych klanów. Wcielamy się w Phyre, wampirzycę mającą ponad 400 lat, która po przebudzeniu ze snu odkrywa, że część jej mocy została zablokowana.
Nowa bohaterka nie jest jednak samotna, w jej głowie odzywa się głos detektywa Fabiena, tzw. thinblooda. To rozwiązanie fabularne ma wprowadzać dodatkową dynamikę i sprawiać, że każda decyzja będzie obciążona konsekwencjami. Dialogi nie opierają się już na sztywnych opcjach, ale na tonie wypowiedzi. Dzięki temu konwersacje stają się bardziej naturalne, a relacje z postaciami niezależnymi mniej przewidywalne.
Oczywiście powraca też znana i lubiana mechanika Maskarady. W świecie gry nadal obowiązuje ustalona, rygorystyczna zasada, że wampiry nie mogą ujawniać swojej prawdziwej natury ludziom. To oznacza, że każde nieprzemyślane użycie mocy w miejscu publicznym może skończyć się katastrofalne w skutkach.
Premiera Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2 została oficjalnie zaplanowana na 21 października 2025 roku. Gra trafi na kilka głównych platform, w tym na komputery PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X, Xbox Series S. Wersje fizyczne i cyfrowe oferowane będą w trzech wariantach, dopasowanych do różnych oczekiwań i budżetów.
Gracze będą mogli wybierać między edycją standardową, Deluxe Edition oraz najbardziej rozbudowaną Premium Edition. Edycja standardowa kosztuje około 270 zł i obejmuje pełną wersję gry. Deluxe Edition (około 315 zł) dodaje pakiet Santa Monica Memories, czyli zestaw ozdób do mieszkania Phyre. Natomiast Premium Edition (około 405 zł) zawiera również dodatek Shadows & Silk, umożliwiający dołączenie do klanu Lasombra lub Toreador, a także dostęp do unikalnych strojów i dodatkowych umiejętności.
Dodatki będą dostępne także osobno. Santa Monica Memories wyceniono na około 60 zł, a Shadows & Silk na blisko 100 zł. Gracze, którzy zdecydują się na pre-order, otrzymają dodatkowo pakiet Bloodlines Nostalgia Jukebox, czyli ścieżkę dźwiękową skomponowaną przez Rik Schaffera, autora muzyki do pierwszej części gry.