Według najnowszych doniesień Amazon MGM Studios szykuje serialową adaptację popularnego cyklu gier – Wolfenstein. Na tytułach z tej serii wychowały się całe pokolenia gamerów, więc można spodziewać się, że nadchodząca produkcja przyciągnie wiele osób przed ekrany telewizorów.
Osobom, które od wielu lat śledzą rynek gier wideo, Wolfensteina nie trzeba przedstawiać. Młodsi mogą jednak nie wiedzieć, że seria ta rozpoczęta została ponad 4 dekady temu. Pierwszy tytuł, czyli Castle Wolfenstein, trafił do sprzedaży w 1981 roku, a w 1984 pojawiła się pozycja zwana Beyond Castle Wolfenstein. Następnie seria ewoluowała do gatunku typowych strzelanek z perspektywy pierwszej osoby (FPS), a jedną z najpopularniejszych części była Return To Castle Wolfenstein z 2001 roku. Gra ta była dostępna zarówno na komputerach PC, jak i konsolach typu PlayStation 2 albo Xbox.
Fabularnie natomiast zawsze mieliśmy do czynienia z alternatywną wersją wydarzeń z czasów II wojny światowej. W dużym skrócie – protagonistą był amerykański żołnierz William Blazkowicz walczący z nazistami, którzy wygrali we wspomnianym konflikcie zbrojnym i przejęli władzę nad USA. Jednocześnie odkrywa on, jak mroczne tajemnice skrywają jego wrogowie. Mrożące krew w żyłach eksperymenty na ludziach, okultyzm i inne tego typu aktywności stały się integralną częścią całej serii. Główny bohater musiał położyć kres tym działaniom.
Teraz dziennik Variety podał, że Wolfenstein doczeka się serialowej adaptacji, za którą odpowiedzialne będzie Amazon MGM Studios. Przedsiębiorstwo to coraz chętniej ekranizuje gry, czego dowodem jest chociażby Fallout. Serial stworzony na podstawie tego tytułu został ciepło przyjęty zarówno przez krytyków jak i zwyczajnych kinomanów, więc ten kierunek zostanie utrzymany. W tym kontekście warto pamiętać, że przed nami także adaptacje God of War oraz Mass Effect.
Co ciekawe, rola scenarzysty, showrunnera i producenta wykonawczego przypadła tej samej osobie. Wszystkie powyższe funkcje będzie pełnił Patrick Sommerville. Osoby mocno zorientowane w świecie kina mogą kojarzyć go z takich pozycji jak Maniac czy Stacja Jedenasta. W roli współproducentów wykonawczych obsadzono natomiast Jonaha Nolana, Lisę Joy i Athenę Wickham.
Na razie wiadomo niewiele na temat tego, o czym dokładnie będzie serial oparty na grach z serii Wolfenstein. Ani oficjalnie, ani w medialnych doniesieniach nie padły żadne konkrety dotyczące fabuły. Nie ma również informacji na temat potencjalnej obsady.
Spekulacje są więc póki co dość ogólne. Fani spodziewają się, że jak i w grach, tak i na ekranie ich Smart TV pojawi się wiele efektownych scen walki. Można spodziewać się również elementów rodem z filmów grozy, których zawsze było mnóstwo w poszczególnych tytułach z cyklu Wolfenstein. Dodatkowo należy wspomnieć, iż jak dotąd nie została wspomniana potencjalna data premiery – nawet w przybliżeniu.