
Wyobraź sobie, że Ziemia nie nadaje się już do życia, a Twoją nową nadzieją staje się obca, lodowa planeta. Nowy zwiastun gry Aphelion od studia DON’T NOD pokazuje właśnie taką rzeczywistość. Choć jest to motyw dobrze znany w science fiction, tak twórcy obiecują ugryźć go zupełnie z innej strony. Sprawdźmy co tytuł ma naprawdę do zaoferowania.
Akcja Aphelion rozgrywa się w roku 2060, kiedy to ludzkość stoi w obliczu katastrofy. Ziemia staje się niezdatna do zamieszkania i jedyną nadzieją okazuje się planeta o nazwie Persephone, odkryta na obrzeżach Układu Słonecznego. Na wyprawę wyrusza misja Hope 01, której załogę stanowią astronauci Ariane i Thomas. Niefortunnie ich statek rozbija się nad nieznanym światem, a dwójka zostaje rozdzielona. Bohaterowie muszą zmierzyć się z izolacją, ekstremalnymi warunkami i nagłą koniecznością odnalezienia siebie nawzajem.
Sceneria, którą wybiera DON’T NOD, jest surowa i bezlitosna. Zamarznięte krajobrazy, przeciwności natury i coś tajemniczego, co wydaje się czaić pod lodem. W tym kontekście gra przypomina opowieści typu survival w kosmosie. Ale to również historia relacji między ludźmi, którzy znaleźli się w ekstremalnej sytuacji. Porzucone marzenia, wzajemne zobowiązania i walka o przetrwanie stają się tłem dla przygody, która szybko zmienia się w koszmar.
Warto w tym kontekście podkreślić, że choć gra zapewnia momenty odkrywania i eksploracji obcego świata, to jednocześnie ma w dużej mierze skupiać się na elementach skradania i ukrywania się. W efekcie Aphelion zapowiada się jako dramatyczna, immersyjna przejażdżka, w której klimat odosobnienia i zagrożenia będzie równie ważny, jak sama fabuła.
Udostępnione przez twórców materiały wskazują wyraźnie na trzy konkretne elementy mechaniki. Podróż na obcą planetę oznacza konieczność wykorzystania narzędzi takich jak tlen, linowy hak czy urządzenie pokazujące drogę. Gra ma stawiać wyzwania w postaci zmiennych warunków atmosferycznych, nieprzyjaznej topografii oraz zjawisk łamiących znane prawa fizyki.
Skradanie będzie bardzo ważnym elementem. W zwiastunie i materiałach producent podkreśla, że nie wszystko da się rozwiązać za pomocą siły. Czasem lepiej unikać zagrożenia niż stawić mu czoła. W efekcie gracze mogą spodziewać się momentów napięcia, w których otoczenie, cisza i niepewność działają bardziej niż najstraszniejszy przeciwnik.
Jednak równie istotne jest to, że rozgrywka nie zamyka się w jednym schemacie. Eksploracja, dramatyczna fabuła, survivalowa otoczka i mechanika unikania tworzą mieszankę, która może przyciągać zarówno osoby zainteresowane narracją, jak i tych, którzy chcą odczuć realny głos zagrożenia i preferują złożoną pod wieloma względami rozgrywkę.
Gra Aphelion zapowiedziana została na rok 2026 i będzie dostępna na konsolach PlayStation 5, Xbox Series X, Xbox Series S oraz na komputerach PC. Co ważne, w dniu premiery premiery będzie dostępna również w usłudze Xbox Game Pass. Konkretne ceny wydań nie zostały jeszcze ujawnione, ale biorąc pod uwagę dorobek studia można oczekiwać, że gra będzie kosztowała nieco mniej niż wielkie tytuły AAA.
Od strony rynkowej należy zwrócić uwagę na markę studia. DON’T NOD ma już za sobą gry skoncentrowane na historii i emocjach, co buduje pewien szacunek wśród graczy. Wybór tematu survivalu w kosmosie, nieznanego świata i zagrożenia czającego się pod lodem wpisuje się w rosnące zapotrzebowanie na tytuły, które łączą narrację i atmosferę z wymagającą rozgrywką. Czy biorąc to pod uwagę studio zdoła dostarczyć kolejny hit? Odpowiedź poznamy już w przyszłym roku.