Nowy model laptopa Krayzor łączy elementy konstrukcji stacjonarnej ze sprzętem przenośnym: wymienna karta graficzna, mechaniczna klawiatura, drugi ekran nad standardowym miejscem klawiszy. To sprzęt, który próbuje zburzyć przyjęte ograniczenia. W poniższym artykule przeanalizuję, co wiadomo o Krayzorze, jakie są jego mocne strony, na co warto zwrócić uwagę, oraz jakie wyzwania stoją przed producentem.
Laptop Krayzor, projekt firmy z Hongkongu, właśnie startuje na platformie crowdfundingowej Kickstarter. Jego główne cechy to:
Pierwszym dużym atutem jest modularność GPU - to cecha rzadko spotykana w laptopach gamingowych. Typowe konstrukcje mają grafikę lutowaną, co praktycznie eliminuje możliwość modernizacji. W Krayzorze dzięki modułowi MXM użytkownik może (przynajmniej teoretycznie) zainstalować silniejszą kartę graficzną w przyszłości, co przedłuża żywotność urządzenia.
Drugi mocny punkt to konfiguracja ekranów i klawiatury - dodatni ekran nad klawiaturą przypomina rozwiązania znane w modelach typu "dualscreen" (np. Asus Zephyrus Duo), co otwiera nietypowe możliwości w pracy z multitaskingiem, kreatywnością, streamingiem czy jako panel pomocniczy. Mechaniczna klawiatura i fizyczne pokrętła dają też bardziej namacalną kontrolę niż typowe klawisze ekranowe czy dotykowe suwaki.
Trzeci aspekt to połączenie wydajnego GPU, mocnego procesora i ekranu 240 Hz - co czyni Krayzora atrakcyjnym dla graczy szukających wysokiego odświeżania, szybkości i dobrej jakości obrazu. Jeśli laptop spełni obietnice w zakresie chłodzenia i stabilności, może być ciekawą alternatywą dla standardowych laptopów gamingowych.
Moduł MXM to w teorii świetna rzecz, ale w praktyce dostępność kart graficznych MXM o wysokiej wydajności jest ograniczona. Oznacza to, że nawet jeśli GPU da się wymienić, znalezienie odpowiedniego zamiennika, kompatybilnego pod względem rozmiaru, chłodzenia i zasilania, może być trudne i kosztowne.
Choć GPU i CPU to mocne podzespoły, i9-12900H już teraz nie jest najnowszą generacją. W 2025 roku na rynku są procesory oferujące lepszą efektywność energetyczną i mniejsze zużycie energii. Może to oznaczać wyższe temperatury oraz krótszą czas pracy na baterii.
Kolejna potencjalna przeszkoda to masa i grubość urządzenia - Krayzor ma około 4,8 cm grubości i wagę blisko 2,85 kg, czyli mobilność nie jest jego mocną stroną. To sprzęt przeznaczony raczej do stacjonarnego użytkowania niż ciągłego transportu.
Wreszcie… cena i polityka crowdfundingowa. Wersja kampanijna kosztuje ok. 851 USD dla wczesnych wspierających (co przekłada się na około 3500-4000 zł, zależnie od podatków/importu). Cena pełna może wzrosnąć do 1290 USD (czyli około 5600-6000 zł) zanim trafi do sprzedaży detalicznej. W dodatku RAM, dysk SSD i system operacyjny nie zawsze są wliczone w podstawową wersję.
Laptop Krayzor to przykład urządzenia, które chce wprowadzić zestaw cech dotąd zarezerwowanych dla stacjonarnych PC do świata laptopów gamingowych. Modularność GPU, drugi ekran, mechaniczna klawiatura to elementy, które mogą znaleźć odbiorców wśród pasjonatów technologii, twórców treści oraz graczy oczekujących czegoś więcej niż zwykłego "laptopa do gier".
Jednak aby projekt odniósł sukces, musi pokonać sporo problemów: zapewnić kompatybilność przyszłych modułów graficznych, dobre chłodzenie, stabilną realizację zamówień z Kickstartera, rozsądną cenę całkowitą (wliczając podatki, koszty importu, dodatkowe komponenty), oraz solidną obsługę klienta. Jeśli Krayzor spełni te obietnice, może zmusić konkurencję do refleksji nad tym, jak budowane są laptopy gamingowe i czy sztywne, niezmienne konstrukcje nadal mają sens.