Bieganie czy rower? Co wybrać?

Bieganie i rower to jedne z pierwszych aktywności na wiosnę, za które chcemy się zabrać, aby zbudować formę i zrzucić trochę tkanki tłuszczowej zdobytej podczas zimy. Obie aktywności wykonujemy na świeżym powietrzu. Po zimowym zastoju ważne jest, aby wyjść na zewnątrz, zaznać trochę ruchu i zdobyć nieco pozytywnej energii. Każdy rodzaj ruchu wpłynie pozytywnie na naszą kondycję fizyczną, a także zdrowie psychiczne. Nieważne, czy bierzemy się za uprawianie sportu zimą, latem czy na wiosnę, ważne jest, aby odpowiednio dawkować sobie długość i intensywność ruchu, aby nie przeciążyć organizmu i na samym początku nie nabawić się kontuzji, która nas „uziemi” na długi czas. Tak więc co wybrać: bieganie czy rower? Który ze sportów jest lepszy na odchudzanie, a który na budowanie kondycji?

Obie aktywności to treningi typu cardio, czyli budujące wytrzymałość. Jego głównym celem jest poprawa wydolności pracy serca, ale dodatkowo dostarcza nam także innych korzyści. Podczas treningu cardio stymulujemy najważniejszy mięsień swojego ciała, czyli serce, ale również zwiększamy pojemność i wydolność płuc. Regularne trenowanie wpływa także na poprawienie kondycji oraz wzmocnienie mięśni i całego organizmu.

Trening tego typu polega na podniesieniu tętna do wartości około 80–85 proc. maksymalnego tętna i utrzymanie go przez dłuższy czas na tym poziomie w trakcie treningu. Taki intensywny trening ma wpływ na szybsze spalanie kalorii niż w przypadku treningów o mniejszej intensywności, a tym samym mniejszej wartości tętna maksymalnego. Umożliwia nie tylko skuteczne odchudzanie, ale również ogólną poprawę zdrowia.

Rowery w naszej ofercie:

Który z treningów daje lepsze efekty? Jeżeli będziemy ćwiczyć w obu przypadkach z tą samą intensywnością, lepiej wypada bieganie. Podczas półgodzinnego biegu możemy stracić nawet 500 kalorii, na rowerze w tym samym czasie około 20 proc. mniej, czyli 400 kalorii. Oczywiście liczba spalonych kalorii zależy od naszego wieku, wagi i intensywności wykonywanego treningu, ale ogólnie można przyjąć, że biegnąc stracimy ich więcej.

Chociaż w obu aktywnościach główną pracę wykonują nogi, błędnym jest jednak myślenie, że inne partie naszego ciała są w tym czasie nieaktywne. Jazda na rowerze doskonale wpływa na kondycję i wzmacnia różne partie mięśni nóg (uda, łydki), poprawia pracę serca, funkcjonowanie układu oddechowego i układu krążenia. Trening na rowerze, poza nogami, wzmacnia też brzuch i ramiona. Natomiast mięśnie, których używamy podczas biegania to przede wszystkim wspomniane mięsnie nóg – mięśnie czterogłowe ud, zginacze bioder, ścięgna podkolanowe, pośladki oraz mięśnie łydek, ale podczas biegu zaangażowane są także mięśnie brzucha, mięśnie rąk, a także pleców. Można więc powiedzieć, że ze względu na intensywność, ale też ilość zaangażowanych mięśni, niewielką przewagę ma bieganie.

Sytuacja trochę inaczej wygląda, gdy spojrzymy jak obciążane są stawy. Podczas biegania dość mocno obciążony jest staw skokowy i kolanowy. Każdy wykonany krok podczas biegu to wstrząs dla całego organizmu, wywołany masą całego naszego ciała. Również podczas biegu obciążeniom podlegają biodra oraz kręgosłup. W przypadku pedałowania na rowerze, nasze nogi nie dźwigają masy całego ciała. Spoczywa ona na siodełku. Jeżeli nie jeździmy po nierównym terenie, nie jesteśmy atakowani dodatkowymi wstrząsami. Nie oznacza to, że rower jest doskonały i nie możemy nabawić się na nim kontuzji.

Rodzaj roweru, na którym się poruszamy, ma duży wpływ na górne części ciała. Rower miejski czy trekkingowy, na którym nasza sylwetka jest mocno wyprostowana, jest bardzo komfortowy dla naszego kręgosłupa. Na rowerach typowo sportowych, jak szosówka i rower górski, mamy mocno pochylone sylwetki. Jest to dość spore obciążenie dla kręgosłupa – zarówno odcinka lędźwiowego, jak i szyjnego. Dlatego bardzo ważne, w przypadku każdego roweru, jest prawidłowe ustawienie wszystkich jego elementów m.in. wysokość kierownicy, wysokość siodełka i jego odległość od kierownicy.

Sama w sobie jazda na rowerze czy bieganie, nie będą jedynym czynnikiem kontuzji, jeżeli dobrze się do treningu przygotujemy. Należy pamiętać o rozgrzewce, która ma za zadanie przygotować nasze ciało do większego wysiłku. Podniesie nam ona tętno i rozgrzeje mięśnie. Dzięki rozgrzewce przed biegiem czy jazdą na rowerze, trening będzie efektywniejszy, a ryzyko kontuzji o wiele niższe.

Bieganie czy rower nie obejdzie się też bez odpowiedniego ubrania. Dla zapalonych i zmotywowanych sportowców nie będzie miało znaczenia czy uprawiają oni sport zimą czy latem. Jednak, aby móc trenować przez cały rok, ważny jest dobór właściwego ubrania na różne pory roku. O ile latem nie będzie z tym większego problemu – wystarczy założyć krótkie spodenki, koszulkę i buty – i do treningu będziemy przygotowani. W zimę założymy na krótki sportowy wypad wszystko co najcieplejsze. Problemem może być dobór odpowiedniego ubioru wczesną wiosną i jesienią. Dzień jest wtedy dużo krótszy, temperatura szybko spada, często możemy natrafić na zimny wiatr, a nawet deszcz. Ze względu na to, niezależnie od tego, czy wybierzemy rower, czy bieganie, musimy zaopatrzyć się w odpowiednie ubranie. Będą to przejściowa kurtka, bluzy z długimi rękawami, długie spodnie i co ważne – termoaktywna bielizna. Ubrania te powinny mieć dobre właściwości oddychające i jedocześnie chronić przed wiatrem. Na pewno czasami przyda się też peleryna przeciwdeszczowa. Odpowiednie ubranie ma na celu zapobiec wychłodzeniu, ale też przegrzaniu, a tym samym chronić przed przeziębieniem.

Powrót