Telewizor SAMSUNG QE55S95B 55" OLED 4K 120Hz Tizen TV Dolby Atmos HDMI 2.1

Telewizor po roku użytkowania po włączeniu ma czarny ekran. Po odłączeniu od sieci lub odczekaniu z 5 minut zaczyna działać normalnie. Problem jest trudny do zdiagnozowania przez serwis, ponieważ występuje co kilka dni. Mało tego podczas demontażu matryca została popalcowana co oznacza, że powłoka antyrefleksyjna jest nie doczyszczenia. Ostatni produkt Samsunga w moim życiu.

Po zakupie pary razy się zawieszał, a teraz całkiem przestał reagować na próby uruchomienia, totalna porażka.

Telewizorek świetna jakość, świetna cena.

Polecam

Szukałem nowego telewizora, głównie z racji tego, iż obecny Samsung 40 cali ma już 12 lat i pokazały się wypalone piksele (a był używany często i długo). Mam zaufanie do tej firmy, gdyż w domu sporo sprzętu AGD, RTV i smartfony pochodzą od tej firmy. I tak wyszło, że zacząłem szukać produktu tej firmy. Zainteresowała mnie powyższa promocja, tym bardziej, iż można kupić produkt na raty "0" procent. Ponadto w promocji 2000 zł zwrotu - stosunek ceny do jakości jest po prostu nie do przebicia. Jestem graczem i często gram używając telewizor jako monitor. W poprzednim matryca miała 100hz, więc poszukiwania nowego telewizora to oczywiście z matrycą nie mniejszą, niż 100hz. Samsung S95B ma 120hz, więc jedno z wymagań zostało spełnione. Szukając na Allegro znalazłem ten sam model telewizora tańszy, ale sprzedawca nie spełniał warunków regulaminu i stwierdziłem, iż dokonam zakupu z sklepie "mediaexpert", tym bardziej, że telewizor 55 cali przywieziono za darmo do domu, a do najbliższego sklepu mam ponad 20 km, co wiąże się z utrudnieniami w transporcie takiego gabarytu. Bardzo się cieszę że w domu posiadam ten oto ten TV. Duże wrażenie zrobiła na mnie technologia wykonania, jak bardzo ten tv jest cienki. Dużą trudnością było podłączenie do kina domowego oczywiście firmy Samsung z powodu braku odpowiednich podłączeń (starszego systemu), ale w końcu udało się to dzięki podłączeniu głosu przez kabel optyczny audio i odpowiednim ustawieniom. Wszystko hula bez problemów. Nie jestem ekspertem a zwykłym użytkownikiem, który nie kupuje nowinek technicznych co dwa lata, to skok techniczny dla mnie jest ogromny. Zanim zostało podłączone kino domowe to stwierdziłem, iż wbudowane głośniki są wystarczające do użytkowania i w razie czego, jak nie będzie można podłączyć kina domowego, to nie będzie to wielka strata. Telewizor ma dużo dźwiękowych atrakcji i nie trzeba martwić się o jakość dźwięku, nawet jeśli nie ma żadnego zewnętrznego nagłośnienia typu soundbar czy zestaw kina domowego. Grałem już kilka razy i używałem go jako monitor do laptopa i muszę powiedzieć, że zarówno kolory jak i dźwięki oraz odświeżanie to coś, co daje niesamowitą frajdę i odkrywa się grę na nowo. W ciągu dnia, kiedy na ekran telewizora pada mocne światło, ekran doskonale radzi sobie z takimi warunkami i obraz wygląda tak jak wieczorem, a i co do kątów widzenia też nie można się przyczepić. Obraz zawsze wyraźny bez zniekształceń koloru. Producent reklamuje owy telewizor jako model przeznaczony dla użytkowników lubujących się w grach. I to był strzał w dziesiątkę !. Na tym telewizorze gry wyglądają o niebo lepiej niż na poprzednim, jestem zachwycony tą jakością obrazu. Znakomitą wiadomością dla wszystkich, którzy poszukują telewizora do grania jest również to, że Samsung ma aż cztery pełnoprawne porty HDMI 2.1, które gwarantują pełne wykorzystanie możliwości dostępnych na rynku konsol 9 generacji: PlayStation 5 i Xbox Series X. Sauer ogląda się mecze piłkarskie w rozdzielczości 4k. Jeżeli pokazywany obraz jest koloru czarnego, to jest rzeczywiście kolor czarny, a nie jakiś szary, a i pozostała gama kolorów jest również wyrazista. Teraz ustosunkuję się do jego wyglądu, gdyż w porównaniu do poprzednika ma dużego plusa. Jest bardzo cienki i na ścianie prezentuje się bardzo smukło oraz nowocześnie, wręcz jak obraz w cieniutkiej ramce. Waga telewizora również jego jest atutem, dzięki czemu montaż nie był wielkim wyzwaniem, a szczególnie pomocna była tu dołączona do telewizora instrukcja, która jasno wyjaśnia krok po kroku jak postępować. U mnie telewizor jest zawieszony (podczas budowy domu zadbałem, żeby w ścianie zamurować kanał na kable i na odpowiedniej wysokości zamontować gniazdko elektryczne), przez co wygląda wręcz jak obraz (bez żadnych widocznych kabli). W zestawie telewizora, jeżeli ktoś potrzebuje, to znajduje się elegancka, płaska i dyskretna podstawka, na której może on stać stabilnie. Pilot dołączony do telewizora jest naprawdę funkcjonalny, ale trzeba się nauczyć jego obsługi. W tym miejscu nieodzowna pomoc dorastających dzieci, które instynktownie to opanowały. Pilot wyposażony jest w panel fotowoltaiczny i jak na razie do tej pory nie było potrzeby go ładować (baterie nie są potrzebne), co jest bardzo dużym plusem. Istnieje oczywiście możliwość w razie konieczności ładowania go za pomocą złącza USB-C. Miłym zaskoczeniem (ale spodziewanym) jest dobra komunikacja między smartfonem, a telewizorem. Jak wspomniałem wiele urządzeń posiadam tego samego producenta. Dzięki temu wachlarz funkcji powiększa się jeszcze bardziej. Wszystkie najczęściej używane aplikacje telewizji streamingowej są na wyciągnięcie ręki np. Netflix, YouTube czy inne platformy są również łatwo dostępne. Inną funkcją, z która się do tej pory nie spotkałem jest system Multi View, który pozwala na przykład na jednoczesne podział ekranu na dwie części. W telewizorze brakuje mi możliwości ustawienia HDR w apkach streamingowych. Mają one te opcje wbudowane i nie ma możliwości ich zmiany. Nie wiem na ile jest to wina producentów apek, a na ile producenta Samsunga. Brakuje mi również klawiatury w pilocie. Myślę, że byłaby ona bardzo pomocna, gdyż wpisywanie pinów jest dla mnie bardzo męczące. Podsumowując, mogę z czystym sumieniem polecić model S95B poszukującym nowoczesnego, i dobrego telewizora - dla wymagających. Nie jestem osobą, która siedzi i godzinami ogląda konstrukcję telewizora, czy siedzi w systemie i grzebie albo skacze po aplikacjach. Włączam telewizor, wybieram coś z telewizji naziemnej lub streamingowej albo włączam grę i korzystam z niego zachwycając się obrazem. Nie ma tu kompromisów, matryca daje wszystko czego potrzebuję podczas seansu lub w grach. TV Jest bardzo wszechstronny, który za bardzo rozsądne pieniądze oferuje multum technologii. Ponadto polecam promocję #PromocjaOLEDSamsung, co stawia go na pierwszym miejscu dla mnie w porównaniu jakości do ceny.

Cóż od czegoś trzeba zacząć. Od wielu lat byłem szczęśliwym właścicielem ostatniej produkowanej przez Panasonica plazmy TX-P50VT60E.Kupowana była z uwagi na jakość obrazu. Od tego czasu minęło prawie 10 lat i obraz mojej plazmy się zestarzał, nie tylko z uwagi na brak 4K ale i dlatego, że jakość obrazu się pogorszyła. Zacząłem rozglądać się za nowym telewizorem. Zbiegło się to z wejściem na rynek paneli QD-OLED i mój wybór padł na ten panel. Decyzja ta ograniczyła wybór marek do Sony lub Samsunga. W tym miejscu żona postawiła warunek aby obraz „nie palił” w oczy aby świecił tak jak „stara plazma”. Tu zaczęły się schody pod górkę, bowiem, w sklepach w których oglądaliśmy telewizory nie można było porównać samsunga S95B z SONY XR-55A95K 55. Tam gdzie jeden z telewizorów był wystawiony w miarę optymalnych warunkach zbliżonych do domowych to drugiego albo nie było albo był wystawiony na „ściance” w maksymalnie ustawionych parametrach. Z tym, że problem ten dotyczył telewizorów Samsunga, bo Sony-ca to albo nie było a jak był, to raczej był ustawiony optymalnie. Żona oglądając telewizory w sklepie wytypowała A95K. Początkowo nie potrafiłem jej przekonać, że oba telewizory jeżeli chodzi o obraz w warunkach domowych nie będą różnić się w sposób dostrzegalny dla przeciętnego użytkownika. Dopiero porównanie ceny obu modeli przekonało ją do sprawdzenia Samsunga w warunkach domowych. Dokonałem zakupu modelu S95B przez internet w Media Expert w promocji. Dostawa przebiegła pomyślnie dopiero w dniu 13.03.2023 r. ostatniego dnia promocji. Po włączeniu telewizora jego instalacja przebiegła w miarę sprawnie, ale Samsung mógłby popracować trochę nad Tizen-em aby stał się bardziej przyjazny dla użytkownika. TV Google w Sony pod tym względem wydaje się lepiej zoptymalizowany( na ile mogłem poznać ten system w czasie prezentacji w sklepie).Po odpaleniu telewizora nastąpiło wielkie „WoW”. Obraz powala w szczególności na prezentacjach z YT i filmach zoptymalizowanych pod HDR. Jasność, kontrast czerń i szczegółowość obrazu jest bajeczna. Przygotowane przez producenta zaprogramowane ustawienie , standard , film , filmmaker są skonfigurowane idealnie chociaż mogli by przygotować więcej ustawień ( w Panasonicu miałem co najmniej 6). Nie oceniam trybu dynamicznego bo nigdy z niego nie korzystam niezależnie od telewizora bo jest zbyt rażący i męczy wzrok. Po ustawieniu trybu filmmaker, żona po obejrzeniu kilku filmów w różnej jakości zarówno 4K w HDR jak i starszych zrealizowanych w jakości SD była zachwycona. Stwierdziła, że miałem rację obraz nie męczy wzroku i nie różni się od obrazu Sony. Tu uwaga dla wszystkich dystrybutorów telewizorów „nie wszystko złoto co się świeci”. Ze skalowanie obrazu telewizor radzi sobie bez zarzutu zarówno przy wyświetlaniu obrazu z komputera( nie chodzi o gry bo tych jeszcze nie przetestowałem) , blue-reya, czy przepuszczanego przez amplituner kina domowego. Wcześniejszy mój Panasonic miał z tym problem potrafił obcinać obraz w szczególności pochodzący z komputera. Podsumowując obraz Samsunga bez zarzutów choć w czasie streaming-u Avatara, ze znanej ze swej jakości platformy Disney+ pojawiły się artefakty. Nie zdiagnozowałem powodów takiej sytuacji z uwagi na ograniczony czas korzystania z telewizora ograniczony terminem dostawy i terminem wystawienia opinii. Myślę jednak, że to był chwilowy problem z internetem od Orange. Przechodząc do oceny dźwięku telewizora S65B- sam dźwięk nie zależnie czy leci stereo czy przestrzenny jest więcej niż dobry. Nie jest to dźwięk z „Philipsa”, który powala ale nie ma się czego czepić. Puszczony przez amplituner Maratza przenosi nas w inny wymiar ale to już nie zasługa Samsunga ale trybu Dolby Atmos który jest standardem obowiązkowym telewizorach klasy premium. Tu kolejna uwaga do Samsunga powinni się bardziej przyłożyć do obsługi telewizorów przez Tizena bo jest ona niewygodna, ciężko się na niego przestawić, wiele funkcji zarówno trybie połączeń, ustawień obrazu czy dźwięku umieszczona jest w głębi systemu co powoduje niewygodne z nich korzystanie. Aby nie było tak słodko trochę gorzkich uwag dotyczących jakości obudowy tworzywo z którego została wykonana obudowa bez większych uwag ale w moim egzemplarzu tylne maskownice w szczególności podstawy telewizora sposób ich zapinania lub dokładność ich wykonania skutkuje tym, że nie mogę zapiąć tej maskownicy na wszystkie zatrzaski i w jednym miejscu panel odstaje nie jest w pełni zamknięty. W stopie podstawy nie przewidziano otworu przelotowego na kable a czasami tak jak w moim przypadku by się przydał z uwagi na centralne umieszczenie dekodera Canal+ i oplatanie podstawy stopy kablami połączeniowymi, co nie jest zbyt estetyczne. Z moich subiektywnych oczekiwań nie odpowiada mi rozmieszczenie gniazd podłączeniowych, których część znajduje się z prawego boku telewizora a część od dołu. W efekcie czego kable podłączeniowe HDMI -płaskie, które zakupiłem wcześniej do Panasonica wyginają się w nienaturalny sposób i ich naprężenie powoduje że przy fizycznym ustawianiu telewizora na szafce(przesuwaniu) powoduje wypinanie się ich z amplitunera. Dobrym pomysłem było by zamontowanie podstawy obrotowej. Wiem, że Samsung w kolejnych odsłonach swojego QD-Oleda przewidział moduł one conecte co rozwiązuje wiele, niemal wszystkie wskazane powyżej problemy. Podsumowując moją opinię w tej cenie jak i wyższej, telewizor Numer 1, zobaczymy jak będzie się sprawował w czasie dalszego użytkowania. Nie dokonałem oceny kolejnych zaszytych w jego bebechach funkcji a w szczególności dostępu do konta X box-a i możliwości gry na telewizorze bez zakupu konsoli. Gorąco polecam tym którzy się zastanawiają nad zmianą telewizora jest to bardzo interesująco propozycja.

#PromocjaOLEDSamsung Tak dla draki z żoną postanowiłem kupić nowy TV większy od dotychczasowego 47 calowego. I teraz w ogóle nie żałuje-nie było afery. Zastanawiałem się nad celowością zakupu nowego telewizora ze względu na to, że mój Samsung UE46F6500S kupiony na przełomie 2013- 2014 roku nadal działa i byłem z niego zadowolony. Ale tak jak napisałem byłem, bo porównując go z nowym modelem QD OLED: QE55S95BATXXH nie bardzo można porównywać te dwa modele. W dniu 7 marca wstawiłem nowy nabytek i natychmiast po uruchomieniu i konfiguracji moje wrażenia z jakości obrazu przerosły najśmielsze oczekiwania tak samo dotyczy to jakości dźwięku. Z powodu tego, że posiadam telefony marki Samsung wybór mógłby być tylko na Samsunga, bo już wiedziałem, że obsługa TV z poziomu telefonu, przesyłanie zdjęć czy plików wideo nigdy nie sprawiało problemów pomiędzy tymi sprzętami. Myślałem, że wykorzystam dotychczasowy uchwyt ścienny, ale od razu po wypakowaniu jak zobaczyłem design i niespotykaną grubość musiałem zaopatrzyć się w nowy uchwyt. Wąskie cienkie i właściwie niewidoczne ramki zadawalają i cieszą wzrok – to jest TV bezramkowy pasujący chyba do każdego pomieszczenia. Obsługa w Mediaexpert zaproponowała mi montaż, uruchomienie i konfigurację, ale ze względu na brak możliwości umówienia się w godzinach późno wieczornych musiałem polegać na sobie i miałem pewne obawy czy na pewno przebiegnie to sprawnie. I muszę stwierdzić, że nie było najmniejszego problemu bardzo klarowna instrukcja właściwie nie była mi potrzebna. Konfiguracja jest bardzo intuicyjna i nie było z niczym problemu. Po uruchomieniu widzę, że wysycenie kolorów odzwierciedlają pełną paletę naturalnych barw oglądanego obrazu. Bardzo głęboko czerń bez refleksów potwierdza jakość telewizora, a przecież wiadomo że jakość koloru czarnego wyświetlanego na ekranie świadczy o klasie sprzętu. Telewizor powieszony jest w salonie i miałem pewne obawy czy nie będzie problemów z oglądanie programów w dni mocno nasłonecznione, ale wpadające światło nie ma najmniejszego wpływu na jakość obrazu i nie będę musiał opuszczać rolet. Duży kat widzenia i odzwierciedlania obrazu nie budzi żadnych zastrzeżeń. Obraz zachwyca czy to z bliska czy z daleka, na wprost i pod kątem. Rozdzielczość 4K zapewnia bogactwo szczegółów. Częstotliwość odświeżania 120 Hz zapewnia znakomitą płynność przy oglądaniu dynamicznych scen czy też sportu i nie myślę o szachach. Nie jestem zwolennikiem gier, ale jak widzę możliwości to TV to nie wiem czy nie zacznę trochę pogrywać. Od razu sprawdziłem technologia SmartThings pozwala wyszukać inne urządzenia, jakimi się posługujemy w domu, praca w systemie Wi-Fi i bluetooth łączy telewizor z telefonem, komputerem czy głośnikami. Niemożliwie jak śmiga z moim nowym Galaxy S22. Nawet wideo domofon też się wbił w system. Pozostała mi jeszcze tylko pralka tylko nie wiem jeszcze po co. I bez problemu można będzie tracić czas na Netflix, YouTube i wreszcie będzie HBOMax który na starym TV gdzieś się zapodział. Pilot, jest niezwykle sprytny, łatwy w obsłudze i wreszcie nie trzeba będzie zmieniać baterii, dlaczego nikt na to wcześniej nie wpadł, żeby zastosować ładowanie solarne. Widać szaloną różnicę między starym modelem telewizora a nowym QLED-em jak nowoczesna technologia szybko się rozwija, gdzie z takiej grubości można osiągnąć tak nieprawdopodobną jakość obrazu. Dźwięk w nowym Samsungu także mnie oczarował i chyba nie będę się fatygował i odpalał zestawu kina domowego jak będzie zależało mi na jakości dźwięku przy programach muzycznych. Przestrzenny dźwięk wydobywający się z TV niewiele ustępuje moim czterem głośnikom powieszonych w rogach salonu i sobwoofer też będzie odpoczywał. Dźwięk bez zastosowania dodatkowych źródeł z głośników zintegrowanych, z systemem Dolby Digital Plus o kodowaniu Dolby Atmos, daje w uszach efekt przestrzenny. Dźwięk dobiega z kierunku skąd jest emitowany na ekranie, podąża za poruszającymi się obiektami czy też postaciami i to jest super. Sprytną funkcją jest samoczynne dopasowanie dźwięku z telewizora, gdy w otoczeniu pojawia się jakieś głośniejsze tło dźwiękowe. A tak na zakończenie reasumując telewizor okazał się strzałem w dziesiątkę, bardzo jestem zadowolony z zakupu, który miał być trochę na przekór żonie, a okazał się produktem, który bardzo nas ucieszył. Wydaję mi się, że posłuży mi tak długo jak poprzednik marki Samsung, który powędrował do dalszego sporadycznego użytkowania w sypialni. Wszystkim polecam zakup telewizora SAMSUNG QE55S95B 55 cali OLED 4K i wiem, że dokonałem świetnego nie planowanego do końca wyboru. Dla wszystkich, którzy rozważają zakup nowego telewizora polecam – nie ma co się zastanawiać tylko łapać, póki jeszcze są w rewelacyjnej cenie. Promocja CASH BACK, dzięki której po spełnieniu warunków można uzyskać zwrot części kasy znacznie obniża koszt zakupu urządzenia jest świetna. Jest to naprawdę świetnie przemyślany telewizor z najwyższej półki, sprawdzi się dla najbardziej wymagających - „LASER”. ( Zastanawiałem się jak dam radę machnąć 400 słów i nie wiem nawet kiedy wyszło chyba więcej, niestety trochę człowiek niewyspany po pierwszej nocy z nowym QD OLED Samsunga)

#PromocjaOLEDSamsung Ja nigdy jeszcze nie pisałem recenzji produktu, ale w przypadku telewizora OLED Samsung QE55S95B uważam, że warto poświęcić na to trochę czasu. Oczywiście jest to też warunek wzięcia udziału w fantastycznej promocji CashBack, którą Samsung przygotował w celu rozpropagowania wejścia na rynek swoich telewizorów w technologii OLED – na pewno akcja zaowocuje, gdyż tego produktu tak naprawdę nie da się nachwalić! Zawsze spoglądałem na telewizory najpierw plazmowe a później OLED-owe konkurencji z pewną zazdrością w kontekście odwzorowywania barw a szczególnie czerni. Kiedy trzy lata temu zmieniałem konfigurację salonu, koszty remontu nie pozwoliły mi kupić telewizora w takiej technologii. Dodatkowo większość urządzeń mam od Samsunga, integruję je przez SmartThings i chciałem zachować spójny „ekosystem” urządzeń – zadowoliłem się więc 55calowym QLED-em ze średniej półki tratując to rozwiązanie jako tymczasowe oraz spodziewając się bliskiego wejścia Samsunga w OLED-ową technologię. Gdy teraz takie telewizory się w końcu pojawiły wiedziałem, że chcę taki kupić. Oczywiście w zamiarze utwierdziły mnie wszystkie testy i recenzje z fachowych portali internetowych, gdzie te telewizory Samsunga zostały jednogłośnie uznane za najlepsze pod względem obrazu telewizory na rynku. Jedyną obawą dla mnie było to, jak telewizor będzie sprawował się w pełnym oświetleniu, gdyż na papierze nowe telewizory NeoQLED mogą być jednak nieco jaśniejsze. Dodatkowo konsultant na infolinii Samsunga zapytany o ten aspekt chyba z ostrożności doradził mi właśnie zakup telewizora NeoQLED, kiedy powiedziałem mu, że mój salon jednak do ciemnych nie należy i będzie zdarzało się, że będę oglądał coś w ciągu jasnego dnia. Pojawienie się promocji CashBack na telewizory OLED przyśpieszyło moją decyzję, poza tym wyszedłem z założenia, że jeśli telewizor nie da rady w pełnym oświetleniu zawsze mogę skorzystać z przysługującego mi prawa zwrotu. I co się okazało? Telewizora Samsung OLED nie mam najmniejszego zamiaru zwracać! Obraz na nim jest FANTASTYCZNY!!! Jest to zdecydowanie najładniejszy obraz telewizyjny jaki kiedykolwiek widziałem. Czernie są wprost idealne, nasycenie kolorów bajkowe, kontrast doskonały. Dodatkowo jestem posiadaczem soundbara Samsung Q900A z satelitami tylnymi i soundbar ten może grać razem z głośnikami telewizora wykorzystując technologię Q-Symphony – dźwięk jest równie oszałamiający jak obraz. Telewizor rozpakowałem wieczorem, po pracy… Sama instalacja była szybka i bezproblemowa, konfigurację dokonałem z poziomu smartfonu, dodatkowo przywracając wiele ustawień z poprzedniego telewizora z chmury. Od razu wyszukałem w serwisach streamingowych film w 4K, wykorzystujący wysokie HDR i dźwięk Dolby Atmos i jeszcze taki, gdzie jest dużo ciemnych obrazów. Padło na Grawitację i byłem zachwycony! Naprawdę polecam taki seans na inaugurację nowego OLED-a :D. Na drugi dzień była sobota, wolny weekend więc pozwoliliśmy sobie na seans dzienny – okazało się, że moje wcześniejsze obawy co do tego, jak OLED radzi sobie w intensywnym oświetleniu dziennym były całkowicie na wyrost. Ja nie zauważyłem, żeby obraz był jakiś ciemniejszy czy gorzej kontrastowy niż wcześniejszy jasny QLED. Kolory nadal żywe, kontrasty jak brzytwa, refleksy zredukowane do absolutnego minimum. Decyzja zapadła, że OLED zdecydowanie zostaje! Z innych szczegółowych już spraw odnośnie tego telewizora: fantastyczny design, idealnie płaski tył, cieńszy niż mój smartfon (Galaxy Note 10)… Stosunkowo lekki, niewiele cięższy niż poprzedni niedrogi QLED, bez problemu zostanie ten sam wieszak na ścianę. Fajna, ciężka i stabilna podstawa – choć nie będę z niej korzystał, bo zawiśnie po przełożeniu wieszaków z poprzedniego. A co mi się subiektywnie mniej podoba? Jak dla mnie zbyt mały, płaski pilot – jestem przyzwyczajony do poprzedniego, tego wygiętego w łuk i przy nim zostanę, bo bez problemu udało się go sparować z nowym telewizorem. Wolałem chyba też poprzednią wersję interfejsu, ale może to kwestia przyzwyczajenia. Poprzedni był bardziej dyskretny. Nowy jest na pewno ładniejszy, robi nowocześniejsze wrażenie, ma wiele fajnych nowych funkcjonalności i jest bardziej zintegrowany z serwisami streamingowyni, ale ja chyba wolałbym mniejszą zmianę w tym zakresie. Są to jednak bardzo subiektywne odczucia dodatkowo wynikające z przyzwyczajeń i w najmniejszym stopniu nie obniżają oceny telewizora BO JAKOŚĆ JEGO OBRAZU PO PROSTU POWALA I ROZWALA SYSTEM!!! Brawo SAMSUNG!

#PromocjaOLEDSamsung. Zacznę od końca – polecam, polecam, polecam !!! Moja stara, 12 letnia plazma, która na czas zakupu była topowym modelem, przeżyła swoje i przyszedł czas na wymianę. Ponieważ nigdy nie zaspokajały mnie półśrodki, zacząłem aktywne poszukiwania telewizora, który będzie odwzorowaniem aktualnych najwyższych standardów wizyjnych, technicznych i jakościowych. Po szybkim zbadaniu rynku bez chwili wahania uwagę moją przykuł SAMSUNG QE55S95B. Nawet nie miałem potrzeby oglądania go w sklepie stacjonarnym, decyzję podjąłem błyskawicznie. Profesjonalna obsługa zakupowa i szybka dostawą (dzięki MEDIA EXPERT) pozwoliła mi poznać wszystkie walory telewizora. Po wyjęciu z kartonu .. WOOW... wygląd telewizora, który dla mnie jest również bardzo ważny, niesamowity. Bardzo cienki ekran, wąskie ramki i szczotkowana obudowa wykonana z dobrych materiałów spowodowały, że SAMSUNG wkomponował się perfekcyjnie w minimalistyczne otoczenie, które lubię. Montaż ścienny i konfiguracja tv szybka i intuicyjna. Musiałem zastosować kable hdmi 2.1 (tv wyposażony jest w porty hdmi 2.1), bo nie wyobrażam sobie nie skorzystać z pełnych możliwości najwyższego istniejącego standardu przesyłu sygnału. Ten model nie posiada co prawda „one connect” ale dla mnie nie jest to w żadnej mierze wadą, pełne okablowanie mam schowane w organizerze kabli i są one praktycznie niewidoczne. Teraz do meritum …. obraz, bo przecież w tv to najważniejsza sprawa. Połączenie technologii OLED z QD zachwyca wybitnej jakości obrazem o wyśmienitej jasności i odwzorowanie barw, która konkurencję pozostawia daleko w tyle. Potrzebowałem głębokiej czerni, żywych kolorów i bardzo dobrego kontrastu (to przecież najważniejsze kryterium jakości). QE55S95B zapewnia mi to w 100%. Pokój mam nasłoneczniony ale dzięki zastosowaniu powłoki antyrefleksyjnej tv i ultra szerokiemu kątowi widzenia komfort oglądania w dzień nie uległ zmianie zarówno przy naturalnym oświetleniu jak i siedząc z boku telewizora. Dźwięk jak na telewizor (który przecież nie jest zestawem kina domowego ani soundbarem) wyśmienity, zapewniony przez wielokanałowy Dolby ATMOS. Ma nawet głośnik niskotonowy. System „dźwięku podążającego za obiektem” w który wyposażony jest mój SAMSUNG sprawia, że mam wrażenie jakbym był w centrum akcji. Dźwięk podąża za zdarzeniami na ekranie co wzbogaca odbiór dźwięku przestrzennego. Ale prawdziwe „JA” SAMSUNG odsłania podczas wieczornych seansów. Oglądanie filmów i seriali (których jestem wielbicielem) przy wyciemnionym pokoju (i podłączeniu do kina domowego) sprawiła, że poczułem się jak w kinie !!!. Nie mogłem oderwać wzroku od ekranu !!!. Głębia obrazu i mnogość detali na ekranie poraża !!!. Również oglądanie sportu sprawia niebywałą przyjemność. Funkcja wyświetlania ruchu 120 HZ w formacie 4K zapewnia najwyższa jakość, przekładającą się na genialna dynamikę obrazu. O rozmytym ekranie i braku płynności podczas relacji sportowych możemy wreszcie zapomnieć. S95B wyposażony jest w system operacyjny TIZEN 6.5. Intuicyjne sterowanie umożliwia mi korzystanie praktycznie ze wszystkich aplikacji muzycznych oraz VOD (między innymi Netflix, Prime Video, ViaPlay, Rakuten, Apple TV) … czego chcieć więcej. Wyposażony w air play2 jak i CI+ pozwolił mi zrezygnować zarówno z zewnętrznego odtwarzacza multimedialnego Apple TV jak i dekodera telewizji cyfrowej - mniej sprzętu te same możliwości. Świetnie sprawdza się funkcja MULTI VIEW, mogę jednocześnie na ekranie oglądać film i udostępnić zrzut ekranu komputera. Oczywiście możliwych kombinacji jest bardzo wiele, w zależności od potrzeb. SAMSUNG bryluje w świecie EKO, pilot ma panel fotowoltaiczny z którego jest zasilany. Możemy go również naładować poprzez port usb-c. Leniuchom pomoże wbudowany mikrofon do asystenta głosowego. No i wreszcie cena. Bardzo duże obniżki (SAMSUNG…dzięki) sprawiły, że telewizor 95B stał się w końcu osiągalny cenowo i mogę cieszyć się z rewolucyjnego na rynku, topowego modelu w konkurencyjnej, dostępnej cenie. Tylko siedzieć, oglądać, słuchać, grać i zapomnieć o otaczającej nas rzeczywistości. Jestem przekonany, że każdy kolejny dzień spędzony z nowym S95B będzie przynosił mi nowe radości i doznania, których wcześniej nie mogłem doświadczyć. Bez cienia wątpliwości telewizor godny polecenia każdemu dla którego zarówno jakość jak i walory estetyczne są wartością nadrzędną. Bez namysłu 5/5.

Dość długo rozglądałem się za telewizorem do sypialni i nie mogłem zdecydować się na konkretny model. Przymierzałem się do zakupu telewizora LG C255, natomiast ze względu na większy sentyment i przywiązanie do firmy Samsung (3 telefony i tablet) wybrałem model S95B. Wobec czego nasuwa się jedno zasadnicze pytanie, czy żałuję tej decyzji? Śmiało mogę powiedzieć, że wybór Samsunga był najlepszą decyzją, a o tym dalej w opinii. Zaczynając od wyglądu telewizora i jego podstawki nie mam do czego się przyczepić, całość wizualnie mi się podoba zwłaszcza możliwość chowania kabli w podstawie. Podstawka wydaje się solidnie przytwierdzona do telewizora stąd obawa, że nagle się z niej wysunie nie istnieje. Duży plus za w pełni modularny kabel zasilający dzięki czemu, w razie jego złamania bez problemu można go wymienić. Pilot dość kontrowersyjny i na pewno dla części użytkownik może być niewygodny. Telewizora używam wyłącznie do gier i oglądania portali streamingowych wobec czego nie przeszkadza mi brak większości przycisków funkcyjnych (np..: przycisków numerycznych), dlatego na podstawie tego pilot w moim wypadku jest bardzo dobry, jest mały poręczny i nie posiada przycisków których bym nie używał (poza jednym). Irytujące się wydaje przełączanie pomiędzy źródłami, bo na pilocie akurat tego w moim odczuciu najważniejszego przycisku brakuje, przez co trzeba się zmieniać pomiędzy źródłami poprzez interfejs systemowy. Szkoda, że pilot nie jest podświetlany, zdecydowanie zwiększało by to komfort wizualny. Najważniejszy atrybut tego pilota to brak baterii (obecny akumulator), pilot posiada złącze USB typu C, co umożliwia jego ładowanie, lub poprzez panel słoneczny, u spodu pilota. Osobiście nie do końca rozumiem jak miałoby się odbywać takowe ładowanie, bo chyba większość użytkowników nie będzie stawiać pilota do góry nogami. Asystent BIXBY usprawnia obsługiwanie telewizora, lecz dla części użytkowników brak języka polskiego (w asystencie, telewizor ma język systemowy polski) może okazać się przeszkodą, która będzie utrudniać korzystanie z funkcji głosowych. Interfejs Tizen TV, co do jego funkcjonowania upatrywałbym się podobieństwa do webOS (interfejs LG), dla nowych użytkowników może się wydawać się niezbyt intuicyjny co wymaga przyzwyczajenia. Panel główny jest stanowczo za długi i brakuje opcji jego personalizacji, system działo dość żwawo, nie zawiesza się i wizualnie dobrze się prezentuje, nie odczuwam braku tutaj systemu operacyjnego od Androida. Wbudowana przeglądarka umożliwia przeglądanie Internetu co jest niebywałym atutem, bo jesteśmy w stanie włączyć tryb podziału ekranu, przez co podczas gry możemy mieć małe okienko opisujące jak przejść dany poziom itp. Co do ustawień jak najbardziej na plus, posiadamy całkowitą kontrolę nad jego kalibracją. Osobiście „kalibrowałem” telewizor za pomocą SMART THINGS i nie czułem dalszej potrzeby aby modyfikować ustawione wartości. Dźwięk jak najbardziej na plus, zdecydowanie nie spodziewałem się takiej jakości dźwięku w telewizorze, do małego pokoju idealnie nada się bez zewnętrznego systemu audio. Teraz możemy przejść do najważniejszego aspektu telewizora mianowicie obrazu. Kolory wydają się być zdecydowanie bardziej naturalne niż na LG, całość robi piorunujące wrażenie. Szczegóły są mocno wyraziste, co łatwo sprawdzić na dowolnej scenie filmowej gdzie widoczne jest nocne niebo pełne gwiazd. Przez pierwsze kilka godzin ciągle myślałem o tym, jak ten obraz pięknie wygląda. Bardzo wysoka jasność telewizora powoduje, że każda scena (zwłaszcza za dnia) wygląda niesamowicie, grając w takiego Horizona odczuwa się jakby oglądało się film i jesteśmy pewni, że widzimy grę tak jak by chcieli jej twórcy. PlayStation 5 wykorzystuje telewizor w całości mianowicie, dostępny tryb HDR, 120Hz przy 4K (nie jak u większości konkurencji 1440p + 120Hz), przy ustawianiu HDR w konsoli (przy kalibracji) proponuje ustawić jasność odrobinę niższą (żeby było widoczne kółeczko), co pozwoli uniknąć przejaskrawienia. Podsumowując w moim mniemaniu telewizor sprawuje się świetnie, a jakość jego obrazu deklasuje wszystkich konkurentów zwłaszcza w tym segmencie cenowym. Śmiało mogę polecić wyżej wymieniony model każdemu z użytkowników, zwłaszcza tym którzy się wahają pomiędzy takowym np..: C2, gwarantuje, że nie pożałujecie tej decyzji i przekonacie się o tym tam samo jak ja. #PromocjaOLEDSamsung