Ekspres NIVONA CafeRomatica 820

Poprzedni zrobił 18-tysięcy kaw i pojechał do córki i dalej robi statystykę- bez zająknięcia, a kolejny nowy zakup będzie gonił poprzedni taki sam model, jeżeli chodzi o expresy do kawy to numer 1.

Polecam wszystkim prawdziwym kawoszom

Głośna pompka, wibruję cały blat. I ciągłe opróżnianie tacy. Wcześniej miałam DeLonghi i całe płukanie leciało do podstawionego kubka, a w tym do tacy pod zaparzaczem. Reszta OK na razie po 4 miesiącach używania.

Kupiłem ten zachęcony bardzo pozytywnymi opiniami znalezionymi w internecie. Część z tych opinii się potwierdziła jak np. niezły smak i całkiem niezłe wykonanie (z drobnym, ale o czym dalej). Mam już ten ekspres pół roku i niestety, gdybym teraz wiedział to co wiem, to na pewno bym tego ekspresu nie kupił. Ale do rzeczy: 1. Zbiornik - BARDZO mały. Piję z żoną po 3 kawy dziennie i dolewania wody do zbiornika mam serdecznie dość. 2. Funkcja robienia 2 kaw jednocześnie. Niestety zawsze lewa kawa jest większa i mimo wszystko trzeba rotować kubkami, żeby jeden się nie przelał, a drugi był wypełniony do połowy. Taka sytuacja jest od nowości, a różnica jest chyba zależna od faz księżyca :-/ 3. Zabraknie wody? Dziękuję i do widzenia. przerywamy w połowie i sobie radź. Mój stary Siemens potrafił bez problemu poczekać na dolanie wody i kontynuował robienie kawy. 4. Czujnik poziomu skroplin to jakaś kpina. Sa tam dwie elektrody. Gdy woda jest wysoko to zwiera obwód co daje sygnał ekspresowi, że ma dużo skroplin. I niby wszystko ok, z tym, że jak wylejesz skropliny to te elektrody dalej są mokre i zwarte. Więc albo czekasz aż wyschnie albo bierzesz kawałek ręcznika i wycierasz... Porażka. 5. Gdy wyłączam ekspres włącza się automatyczne czyszczenie. Niestety zwykle robię kawę mleczną w wysokim kubku do latte więc dysze mam ustawioną na najwyższą pozycję. Niestety powoduje to, że woda nie trafia do kratki, a leje się dokładnie w łączenie kratki ze ścianką rozbryzgując przy tym brudną wodę po całej kuchni. 6. Plastik - wbrew pozorom bardzo się brudzi i ciężko go doczyścić. 7. Wężyk do mleka - zakończony jest w bardzo nieregularny sposób po to aby trzymał się w podstawce. I niby super rozwiązanie, z tym, że nie da się go dokładnie wytrzeć np. ręcznikiem papierowym tylko trzeba za każdym razem go odczepiać i myć pod bieżącą wodą. Spodziewam się, że przez to szybko się zużyje. Podsumowując daję 2/5 tylko ze względu na całkiem smaczną kawę.

Już 2 razy w naprawie. Nie uznano nam Rękojmi. Szkoda kasy

Nowy ekspres, po wyjęciu z pudełka i uruchomieniu nie spienia mleka pomimo ustawienia właściwych proporcji 0 ml gorącego mleka i 160 ml spienionego mleka. Zamiast pianki produkuje płynne mleko z wielkimi bąblami powietrza. Ekspres posiada wyraźne ślady wcześniejszego użytkowania.

Kupiłem w piątek, a w środę przestał robić kawę! Wysłany do serwisu, gdzie z opisu wynika, że wymieniono 2 uszczelki, wyczyszczono (ciekawe co po tylu dniach). Dodatkowo przekazano zalecenia, aby nie używać zmiękczacza do wody!!!! I to jest powód dla którego będę reklamował produkt jako niezgodny z umową. Nikt nie informował wcześniej, że nie powinno się używać zmiękczacza wody. Po takiej marce nie spodziewałem się tak słabego produktu. Jeszcze raz przestrzegam i nie polecam!!!

Mam od 3 dni. Kawa czarna gorąca, z głębokim smakiem. Porównując do krupsa którego po 3 awariach zwrócilam sprzedawcy inny świat. Na dzień dzisiejszy jestem zadowolona.

Po 3 miesiącach użytkowania pierwsza awaria….żenada.

Póki co super. Używam od miesiąca. Po pierwsze bardzo cichy młynek. W porównaniu z innymi ekspresami u znajomych bardzo cichy. Dobrze spienia mleko choć porównując z Jurą- Jura wygrywa. Pytanie czy chce się dopłacić 2000zł za lepiej spienioną pianę. System barista in a box bardzo fajny- faktycznie kawa smakuje inaczej z każdego rodzaju wyparzenia. Przydatne regulowania ilości kawy lub mleka w czasie gdy kawa już się robi.to co dla mnie było również ważne to możliwość wyjęcia systemu zaparzania i możliwości wsypywania kawy mielonej (bezkofeinowej), a np. Krups nie ma takiej opcji ani wyjmowanego systemu zaparzania. Ja jestem póki co zachwycona.